Wolałem być tu niż na meczu - powiedział Leszek Miller w Zamościu

Leszek Miller przyjechał do Hetmańskiego Grodu w środę, by spędzić tu niemal cały dzień. Najpierw wygłosił wykład o przyszłości Europy w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej. Potem spotkał się z dziennikarzami i mieszkańcami Zamościa:

- Byłem wczoraj na stadionie, czekałem na rozpoczęcie meczu. Ten się nie odbył i targały mną takie same uczucia jak. Byłem zażenowany, że taka inwestycja wygląda na niedokończoną – mówił Leszek Miller o wtorkowym niedoszłym meczu z Anglią – Nie chodzi tutaj o nieszczęsny dach, ale o murawę z której nie jest zbierana woda.

Były premier podkreślał, że trzeba znaleźć osoby odpowiedzialne za popełnione błędy i pociągnąć ich do odpowiedzialności. Nie upatrywały jednak winy w PZPN, bo nie związek administruje stadionem. Czy wśród winnych widzi zatem Joannę Muchę? – Są u nas takie nastroje, ale nie wolno na tym poprzestać. Sprawą powinna zainteresować się NIK i prokuratura, bo, być może, popełniono błędy projektowe – tłumaczył Miller.

Miller powiedział też, że mógłby być na stadionie w dniu swojej wizyty z racji zmiany terminu pojedynku z Anglią, ale…: - Wolę być w Zamościu niż na Stadionie Narodowym – powiedział zachwalając potem, że miasto jest bardzo piękne.
Jaki przewodniczący SLD ma pomysł na rozwój tzw.: ściany wschodniej? – Zacząć trzeba od wyrównywania przepływu środków finansowych tak, by ściana wschodnia była bardziej dofinansowana – mówił Miller.

Przewodniczący SLD przybliżył też w Zamościu program partii. Ten skrótowo zawarł w czterech punktach: szybki wzrost gospodarczy, sprawiedliwy podział owoców tego rozwoju, równe szanse i możliwości oraz więcej Europy w Polsce: - Polska weszła do Europy, ale Europa nie weszła do Polski- powiedział były premier – Standardy unijne są w innych krajach europejskich normą. U nas niestety często jeszcze nie- mówił przewodniczący sojuszu.

Miller skomentował też publiczne, często uprawiane przez polityków dyskusje na temat wiary: - Chcielibyśmy żyć w kraju w którym konstytucja jest ważniejsza od ewangelii a sprawa wiary nie jest przedmiotem rozważań publicznych. Gdzie państwo jest neutralne światopoglądowo i wiara nie spełnia się w instytucjach państwowych, ale w miejscach do tego wyznaczonych – stwierdził Leszek Miller.