Zbigniew Małkowicz uhonorowany w zamojskiej Alei Sław

- Takie uhonorowanie jest wyrazem szacunku dla osób zasłużonych dla naszego miasta. W ten sposób doceniamy wkład jaki wnieśli dla kultury – podkreślała podczas uroczystości Teresa Madej, która wymyśliła zamojską Aleję Sław. – Zasługi pana Małkowicza w tej dziedzinie są naprawdę niezwykle znaczące.- Takie uhonorowanie jest wyrazem szacunku dla osób zasłużonych dla naszego miasta. W ten sposób doceniamy wkład jaki wnieśli dla kultury – podkreślała podczas uroczystości Teresa Madej, która wymyśliła zamojską Aleję Sław. – Zasługi pana Małkowicza w tej dziedzinie są naprawdę niezwykle znaczące.

– Bardzo się cieszymy z tego, że panteon znakomitych, uhonorowanych postaci się poszerza – dodał Piotr Zając, wiceprezydent Zamościa. – Bardzo się cieszymy z tego, że panteon znakomitych, uhonorowanych postaci się poszerza – dodał Piotr Zając, wiceprezydent Zamościa.

Tablica pamiątkowa w zamojskiej Alei Sław została wykonana przez Bartłomieja Sęczawę, artystę-plastyka z Zamościa. Wmurowano ją w bruk ul. Grodzkiej, na zamojskim Starym Mieście. Do tej pory w ten sposób doceniono kilkanaście osób. Wśród nich był m.in. Krzysztof Zanussi, Jan Machulski, Jan „Ptaszyn” Wróblewski i Janusz Stanny.
Uroczystość przygotowano z wielką pompą. Był czerwony dywan, bukiety kwiatów, asysta ludzie ubranych w staropolskie stroje, a nawet budzący wielkie zainteresowanie przejazd „Forda T” mającego 99 lat. Zbigniew Małkowicz był tym wszystkim wyraźnie wzruszony.

Podczas tegorocznej, czternastej już gali, zorganizowano także koncert Marzeny Małkowicz, Marka Bałaty, Janusza Szroma, Dariusza Tokarzewskiego oraz zespołu „Lumen”. Zaplanowano także m.in. „Koncert Promenadowy” Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego w Zamościu, pod batutą Tadeusza Wicherka. Koncert można było usłyszeć na Rynku Wielkim.
Współorganizatorem wydarzenia był Andrzej Wnuk, prezydent Zamościa.