Żyrafy przyjechały do zamojskiego zoo we wrześniu ubiegłego roku. Na zewnątrz nie wyszły do dziś. I o ile, jesienią i zimą było to zupełnie zrozumiałe ze względu na pogodę, teraz już zwierzęta mogłyby śmiało spacerować koło żyrafiarni. Problem w tym, że nie chcą.
- Od dłuższego czasu staramy się znaleźć przyczynę. Istnieje możliwość, że korytarz prowadzący na zewnątrz kojarzy im się ze stresującym rozładunkiem, ale bierzemy pod uwagę też inne przyczyny. I staramy się po kolei likwidować potencjalne powody ich lęku - mówi Łukasz Sułowski, wicedyrektor ogrodu.
Pracownicy zoo usiłowali skusić zwierzęta jedzeniem. Przez dwa dni żyrafy dostawały pokarm na przedwybiegu i w progu. Pomysł nie zadziałał, choć do dziś najsmaczniejsze kąski, czyli granulat i świeże liście pielęgniarze zostawiają im na przedwybiegu. Żyrafy dosłownie szyje sobie wykręcają, by dostać się do smakołyków, ale wyjść wciąż nie chcą. Muszą zatem zadowolić się sianem, które mają w żyrafiarni.
Z czasem pojawił się pomysł, że zwierzęta boją się refleksów światła, które odbijają się na blaszanych drzwiach do żyrafiarni: - W czwartek je zamalowaliśmy - mówi Łukasz Sułowski.
Niestety, to też nic nie dało. Teraz pracownicy ogrodu zajmą się wyścielaniem grubą warstwą siana całego korytarza wyjściowego z żyrafiarni. Chodzi głownie o około 5-centymetrowy próg. Być może to właśnie jego boją się Ngombe, Mugambi i Lengai.
Co jeśli skończą się pomysły a zwierzęta pozostaną w środku?: - Na pewno nie będziemy wypychać ich na siłę. Zakładając, że boją się czegoś w korytarzu, mogłyby nie wrócić do środka. I tu dopiero pojawiłby się problem, bo w nocy na zewnątrz jest dla nich za zimno - mówi dyrektor.
Zwiedzającym pozostaje zatem cierpliwość i możliwość obserwowania zwierząt w żyrafiarni, przez szybę.
Przypominamy, że trzy samce,Ngombe, Mugambi i Lengai przyjechały do Zamościa we wrześniu. Do nowiutkiej, wybudowanej z udziałem unijnych środków żyrafiarni. Inwestycja kosztowała 4 mln. zł. 2,8 miliona to dotacja z UE.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?