Zamość: Zuchy ze Społeczniaka złożyły obietnicę. ZDJĘCIA

W godzinach popołudniowych rozpoczęła się zbiórka inna od wszystkich do tej pory. W obecności licznie przybyłych zaproszonych gości – dyrektorów szkoły Bogusława Klimczuka i Agnieszki Kowal, Komendanta Hufca ZHP Zamość Janusza Nowosada, rodziców, licznych przyjaciół w tym Zamojskiego Bractwa Rycerskiego – zuchy złożyły Obietnicę Zuchową.

Najpierw jednak pod okiem swojej drużynowej Małgorzaty Lempert musiały udowodnić, że w pełni zasługują na miano Zucha. Po obrzędowym rozpoczęciu zbiórki, wprowadzeniu totemu i rozpaleniu "świeczowiska", rozpoczęły się zuchowe zmagania. W atmosferze wspaniałej zabawy, zuchy wykazały się znajomością symboliki znaczka zuchowego, Prawa Zucha, a nawet Kodeksu Rycerskiego. Były też "łamańce językowe', "wyparzanie języka" czarodziejskim eliksirem, a także wzbudzające najwięcej emocji "wyławianie" robaczków z tajemniczej, budzącej „grozę” galaretowatej substancji.

Zuchy bawiły się znakomicie. Przez wszystkie "próby" przeszły zwycięsko i decyzją podjętą w Kręgu Rady zostały dopuszczone do złożenia Obietnicy. Po odczytaniu przez Komendanta Janusza Nowosada rozkazu, na mocy którego zostały oficjalnie przyjęci w poczet drużyn hufca ZHP Zamość, nadeszła długo wyczekiwana chwila. Zuchy, w podniosłym nastroju, powtarzały uroczyście za komendantem, "Obiecuję Być Dobrym Zuchem, Zawsze Przestrzegać Prawa Zucha'”

Przypieczętowaniem Obietnicy było wręczenie zuchom znaczków i legitymacji zuchowych. I tak oto zuchy stały się pełnoprawnymi członkami Związku Harcerstwa Polskiego, wielkiej harcerskiej rodziny. Jak na prawdziwą rodzinę przystało rozpoczęło się wspólne biesiadowanie ze śpiewem i poczęstunkiem przygotowanym przez rodziców. Na zakończenie uroczystej zbiórki, zawiązano krąg i "iskierką przyjaźni" pożegnano się.
"...Przy innym ogniu, w inną noc
do zobaczenia znów."