MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zamość: Społeczne problemy Europy Środkowo-Wschodniej - konferencja. ZDJĘCIA

Joanna Nowicka
Czym jest Europa Środkowo-Wschodnia? Czy, i na ile, ma własną tożsamość oraz co zrobiono a czego nie, by ten region nie pozostał jedynie teoretycznym czy historycznym konstruktem – na te i inne pytania próbowali odpowiedzieć sobie uczestnicy pierwszego dnia konferencji Europa Środkowo-Wschodnia w procesie transformacji i integracji. Wymiar społeczny.

Dwudniowa konferencja polsko-ukraińska rozpoczęła się w czwartek po południu w zamojskim Ratuszu. Zainteresowanych witali przedstawiciele organizatorów: prof. Petro Krayluk z Uniwersytetu Narodowego „Akademia Ostrogska” w Ostrogu, prof. Marek Pietraś z Wydziału Politologii UMCS i Waldemar Martyn, rektor zamojskiej PWSZ.

To co powiem zabrzmi raczej pesymistycznie, ale mamy dziś do czynienia z pęknięciem Europy Środkowo-Wschodniej w jej wymiarze społecznym. Nie jest ona niestety spójnym regionem z własną tożsamością. To bardziej pojęcie historyczne bądź teoretyczne – dowodził prof. Marek Pietraś.

Profesor z UMCS stwierdził, że brakuje instytucji, które mogłyby wziąć na siebie odpowiedzialność integrowania tego regionu: - Może ta konferencja jest momentem, by zaapelować o podjęcie działań zmierzających do budowy świadomości Europy Środkowo-Wschodniej – mówił Marek Pietraś.

Zaskakujących informacji dostarczył debatującym prof. Petro Kralyuk. Profesor przedstawił w telegraficznym skrócie dane na temat samoświadomości Ukraińców. Wg jego danych jedynie 50% z nich czuje się świadomymi Ukraińcami. 30 do 40 % obywateli wiąże swoja tożsamość z konkretnym regionem. Około 10 %, szczególnie wśród starszych, czuje się „ludźmi radzieckimi”.

Petro Krayluk opowiedział też o tym kto dla naszych sąsiadów jest bohaterem a raczej „Wielkim Ukraińcem”. Dane oparł na telewizyjnym programie w którym widzowie głosowali (przez sms bądź internet) wybierając wielkie postacie pośród Ukraińców. W rankingu jedno z pierwszych miejsc zajmuje nacjonalista Stepan Bandera. Na tym nie koniec zaskoczeń, bo na 23 miejscu uplasował się Lenin, który nigdy nie był na Ukrainie. Z kolei takie postacie jak Juliusz Słowacki czy Hugo Kołłątaj niewiele Ukraińcom mówią. Niewiele też znaczy dla nich Andy Warhol, którego rodzice byli Ukraińcami:

Pamięć ukraińska jest wpisana w kontekst radziecki a nie europejski a elita polityczna nie robi nic, by to zmienić – tłumaczył zaskakujące wyniki profesor i dodał – Ukraińcy chcą jeździć do Europy i w niej pracować, ale tak naprawdę nie chcą do niej należeć. To imitacja. Wtedy musieliby dostosować się do europejskiego prawa.

Międzynarodową konferencję zaplanowano na dwa dni; czwartek i piątek. Drugiego dnia cykl debat rozpocznie się o 9:00.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto