Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamość: Napadł na bank przy Nowym Rynku (zdjęcia)

JN
Nieumundurowani policjanci przyjechali na miejsce 20 minut po zdarzeniu. Policja prowadziła tu czynności przez około 1,5 h
Nieumundurowani policjanci przyjechali na miejsce 20 minut po zdarzeniu. Policja prowadziła tu czynności przez około 1,5 h JN
Do napadu doszło dziś (środa) około godziny 14:00. Mężczyźnie nie udało się nic ukraść, bo wystraszył się alarmu. Napastnik uciekł klucząc między alejkami bazaru sąsiadującego z bankiem.

AKTUALIZACJA, czwartek, 16:00:
Policjanci wciąż poszukują sprawcy: - Napastnik to mężczyzna w wieku ok. 45- 50 lat, dobrze zbudowany. W momencie zdarzenia ubrany był w kurtkę koloru czarnego, szarą bluzę, niebieskie spodnie i czarne buty. Twarz mężczyzny skryta była pod czapką - mówi nadkom. Joanna Kopeć.

AKTUALIZACJA, godz. 17:40:
Policja potwierdza: - Mężczyzna wszedł do banku w kominiarce, groził zabójstwem i zażądał pieniędzy. Przestraszona 51-letnia pracownica placówki włączyła alarm. Wtedy napastnik uciekł - mówi Joanna Kopeć z zamojskiej policji - W tej chwili zabezpieczamy wszystkie ślady, również kamery z monitoringu i szukamy sprawcy.

godz. 17:00: Gdy pojawiliśmy się na miejscu po godzinie 15:00, policjanci wciąż prowadzili ustalenia w sprawie napadu i nie chcieli nam nic zdradzić. Nie uzyskaliśmy oficjalnego potwierdzenia, że sytuacja rzeczywiście miała miejsce. Świadkowie jednak widzieli co widzieli:
- Stałem przy stoisku i zauważyłem, że jakiś mężczyzna idzie obok szybkim krokiem i nagle zaczyna biec - mówi pan Wojciech, sprzedawca butów - Nie widziałem dobrze jego twarzy. Dopiero potem zorientowałem się co się stało, ale sądząc po posturze był to człowiek w wieku około 50 lat. Pamiętam, że miał na sobie czapkę.

Z kolei jedna z prowadzących tu swoja działalność pań mówi: - Byłam akurat w środku sklepu, więc nic nie widziałam, ale klientka opowiadała mi, że coś widziała. Ponoć przed sklepem stała kobieta, chyba pracownica banku i trzymała się za głowę - opowiada handlarka.

Z relacji świadków wynika, że około 50-letni napastnik wyszedł z banku i po chwili urządził sobie "maraton" między bazarowymi alejkami. Policja przyjechała po 20 minutach od zdarzenia. Złodzieja już nie było.


**Zamojski informator miejski

przydatne telefony i adresy w jednym miejscu

Wakacyjny przewodnik po regionieZobacz serwis Z przymrużeniem okaZobacz Kronikę policyjną województwa Lubelskiego**

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto