Po raz pierwszy zamościanin porwał auto pod koniec grudnia ubiegłego roku. Samochód należał do 25-latki z Lublina. Cinquecento zniknęło z parkingu:
- Sprawca uruchomił pojazdu posługując się w tym celu nieoryginalnym kluczykiem. Auto wkrótce zostało odnalezione. Posiadało uszkodzoną karoserię – mówi Joanna Kopeć z zamojskiej policji.
Lublinianka oszacowała straty na 300 zł.
Kolejne zgłoszenie o zaginionym samochodzie mundurowi dostali pod koniec lutego. Tym razem o stracie informował 21-latek z Zamościa. Cinquecento mężczyzny zniknęło z osiedlowego parkingu przy Wyszyńskiego.
- Jeszcze tego samego dnia pojazd został odnaleziony. Stał zaparkowany na jednej z zamojskich uliczek. Nie posiadał uszkodzeń – relacjonuje Joanna Kopeć.
Podobnie sprawa wyglądała, gdy 28-latek porwał kolejnego fiata – pod koniec lutego. Sprawca zabrał auto spod jednego z bloków. Samochód należał do 77-latka z gminy Adamów. Starszy mężczyzna poinformował policję o kradzieży i to właśnie po jego zgłoszeniu wielbiciel cinquecento wpadł w ręce policjantów.
28-letni mieszkaniec Zamościa usłyszał już zarzuty krótkotrwałych użyć samochodów. Przyznał się do winy i wyznał, gdzie zostawił ostatniego fiata. Prokurator zastosował wobec zamościanina dozór policyjny. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?