Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pawłówka (gmina Rachanie): Tam gdzie szumi ponad 400 letni dąb Maksymilian

Bogdan Nowak
Bogdan Nowak
Warto się tam wybrać nie tylko latem. Cała okolica wsi Pawłówka w gminie Rachanie jest malownicza, wyjątkowa. Zdaniem turystów i wielu miejscowych przypomina niektóre, leśne zakątki Bieszczadów. Nie brakuje tam pagórków, wąwozów, jarów. Majestatycznym królem tego miejsca jest rozłożysty dąb o imieniu Maksymilian. Ma on ponad 400 lat. Rośnie na cmentarzu z czasów I wojny światowej.

W porozumieniu z Austriackim Czarnym Krzyżem

- Tam zostało pochowanych ponad 2,2 tysiące żołnierzy różnej narodowości. To byli Austriacy, Niemcy, Rosjanie, Węgrzy, ale także Polacy – wylicza Roman Miedziak, wójt gminy Rachanie. - Cmentarz został odnowiony w 2016 roku w porozumieniu z Austriackim Czarnym Krzyżem (pod opieką tej organizacji znajdują się m.in. cmentarze wojskowe z czasu I wojny światowej – przyp. red.).

Kilkaset metrów od tego miejsca powstała ścieżka edukacyjno-przyrodnicza o nazwie „Piecyki”. - To chętnie odwiedzana atrakcja turystyczna – zapewnia wójt Roman Miedziak.

Mogiły oficerów i zwykłych wojaków

Wojenna nekropolia jest usytuowana na niewielkim wzniesieniu. W książce Danuty Kawałko pt. „Cmentarze województwa zamojskiego” możemy przeczytać, iż powstała w 1915 roku, po wielkiej ofensywie wojak austro-węgierskich i niemieckich na froncie wschodnim I wojny światowej.

Obok dębu znajdują się mogiły oficerów (zdjęcia niektórych z nich możemy zobaczyć na tej nekropolii). Natomiast na obrzeżu, w dwóch rzędach pochowano szeregowych wojaków (wśród nich jest Roch Klimko, który poległ we wrześniu 1915 r).

W sumie spoczywa tam dokładnie 2165 żołnierzy, w tym także rosyjskich. Leżą w spokoju pod gałęziami starego dębu.

Aleksander z Grodysławic Kolonii

Na cmentarzu możemy także zobaczyć drewniane krzyże oraz tablice: pamiątkowe i informacyjne. Obok rosną również inne dęby, topole, osiki. Miłośnicy starych drzew powinni wybrać się także w inne miejsca gminy Rachanie. Warto odwiedzić np. bardzo ciekawy zabytkowy park w Wożuczynie. Tam także zobaczymy piękne drzewa, które uznano za pomniki przyrody.

Natomiast w Grodysławicach Kolonii można podziwiać inny, ogromny dąb o imieniu Aleksander. To także pomnik przyrody. Jego imię nawiązuje do Aleksandra Fredry, którego brat Edward w pierwszej połowie XIX w. był właścicielem Grodysławic.

Pięknie nie tylko latem

Majestatyczne dęby przyciągają turystów. - Dąb Aleksander stał się ważną atrakcją turystyczną. Zwłaszcza latem, w sezonie turystycznym przybywają go podziwiać rowerzyści, ale także turyści odbywający piesze wędrówki. I odpoczywają w cieniu wspaniałego drzewa – mówi wójt Roman Miedziak.

Turystów przyciągają również malownicze krajobrazy, świeże powietrze i spokój tych okolic.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Pawłówka (gmina Rachanie): Tam gdzie szumi ponad 400 letni dąb Maksymilian - Włodawa Nasze Miasto

Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto