Prokuratura wydała postanowienie o postawieniu zarzutów w ubiegłym tygodniu. Ksiądz Stanisław G. usłyszał je w środę. W sprawie chodzi o wykonywanie innych czynności seksualnych z małoletnimi poniżej lat 15. Konkretnie, chodzi o pięć dziewczynek:
- Ksiądz przyznał się do trzech czynów. Poza tym, odmówił składania wyjaśnień. Prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci zawieszenia czynnościach służbowych nauczyciela katechety i zakaz kontaktu z tymi poszkodowanymi małoletnimi - mówi Bartosz Wójcik, Prokurator Rejonowy w Zamościu.
Proboszcz po przesłuchaniu został zwolniony. Teraz zostanie poddany badaniom psychiatrycznym, bo zeznał, że w przeszłości leczył się psychiatrycznie. Będzie też badany przez seksuologa.
Sprawa księdza Stanisława G. wypłynęła w ubiegłym roku, gdy jedna z uczennic 3 klasy opowiedziała rodzicom o tym jak ksiądz zachowywał się wobec niej na religii. Rodzice dziecka zgłosili się do prokuratury. Ruszyło śledztwo. Szybko okazało się, że poszkodowanych może być więcej. Do molestowania miało dochodzić m.in. podczas przygotowań dzieci do Pierwszej Komunii Św. Ksiądz miał wkładać dziewczynkom ręce pod ubranie.
Proboszcz z gminy Skierbieszów uczył w prowadzonej przez lokalne stowarzyszenie placówce jeszcze kilka miesięcy po rozpoczęciu śledztwa. Dyrektor szkoły, Kunegunda Węcławik tłumaczyła nam w lutym, że z decyzjami czeka do ustaleń prokuratorskich. Wkrótce ksiądz sam przyniósł do szkoły zwolnienie lekarskie.
Ksiądz Stanisław G. posiada tytuł doktora. Przed laty robił karierę naukową.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?