Policjanci ze Szczebrzeszyna wspólnie z kryminalnymi z Zamościa złożyli "wizytę" 61-latkowi w czwartek. Mężczyzna w rozmowie z mundurowymi twierdził, że nie ma w domu broni czy amunicji. Po przeszukaniu okazało się, że jest inaczej:
- Policjanci ujawnili nabój karabinowy o średnicy 16 mm bez zbitej spłonki z ładunkiem wybuchowo-prochowym, łuskę Pawian 16 mm ze zbitą spłonką, poroże koziołka oraz dwa pojedyncze rogi koziołka. Natomiast w pomieszczeniach gospodarczych mundurowi odnaleźli dwie półtusze sarny w zaawansowanym procesie gnilnym - relacjonuje Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej policji.
Właściciel przedmiotów tłumaczył się, że sarny znalazł przy jednej drodze i postanowił zabrać do domu. Nie wiedział z kolei skąd w jego domu wzięła się amunicja i poroże. Policjanci zarekwirowali wszystkie przedmioty. 61-latek trafił do aresztu. Za posiadanie amunicji bez wymaganego zezwolenia odpowie przed sądem.
__________________________________________
Krajowa mapa zagrożeń bezpieczeństwa
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?