Dzwonek alarmujący o tym, że w oknie życia jest dziecko zadzwonił w Klasztorze Sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi w piątek o 10:50. Po godzinie 11:00 dziewczynka była już w szpitalu:
- Dziewczynka jest zdrowa i zadbana. Waży ponad 3 kilogramy. Wszystko wskazuje na to, że ciąża była donoszona. Wstępnie możemy powiedzieć, że noworodek przyszedł na świat dzień lub dwa temu - mówi Ryszard Pankiewicz z zamojskiego szpitala im. Jana Pawła II.
Co dalej z maleństwem? Podobnie jak w przypadku znalezionego ponad miesiąc temu w zamojskim oknie życia Piotrusia, dziecko pozostanie na razie w szpitalu. Gdy sąd rodzinny nada mu tożsamość, dziewczynka trafi do placówki opiekuńczo wychowawczej, gdzie poczeka na rozstrzygnięcie procedur adopcyjnych.
Przypominamy, że pierwszym noworodkiem znalezionym w zamojskim oknie życia był "Piotruś". Malec trafił do okienka 30 czerwca. Teraz przebywa w placówce opiekuńczo wychowawczej. Jego losy na razie pozostają zagadką, bo kilka dni temu w zamojskim Sądzie Rejonowym pojawiła się kobieta, która twierdzi, że jest jego matką i chce odzyskać dziecko => Czy Piotruś z zamojskiego okna życia odzyska matkę?
Czytaj też:
W zamojskim oknie życia znaleziono noworodka
Dziecko z zamojskiego okna życia ma tożsamość
Polub zamosc.naszemiasto.pl na Facebooku!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?