O problemach zamojskiego PKS-u głośno jest nie od dziś. We wrześniu ubiegłego roku przeciwko działaniom obecnego prezesa, Wiesława Fika protestowali związkowcy. Występowali przeciwko pomysłowi sprzedaży dworca czy kupnie w trybie bezprzetargowym kilku autobusów. Związkowcy zarzucali też prezesowi niewypłacanie świadczeń urlopowych.
Nadzieję na ratowanie spółki rozbudziło w niektórych przejęcie jej przez marszałka województwa (16 listopada). Marszałek jednak, jak się okazało, nie miał innych pomysłów na ratowanie zamojskiego PKS niż te proponowane przez jej prezesa. W rezultacie 30 grudnia Sąd, na wniosek prezesa PKS, ogłosił upadłość układową.
Zdaniem prezesa było to jedyne rozwiązanie:
- Złożyłem do Sądu wniosek o ogłoszenie upadłości. Sprawa w Sądzie była 28 grudnia. Przekonywałem wtedy, że upadłość układowa jest jedynym sposobem na ratowanie spółki. Po wrześniowych protestach związkowców wierzyciele się przestraszyli i zażądali natychmiastowej spłaty długów. Sprawa potoczyła się szybko i w listopadzie na konta wszedł mi komornik. W takiej sytuacji przedsiębiorstwo nie może funkcjonować. Dlatego też Sąd przychylił się dodo wniosku i wczoraj wpłynęło do nas pismo z informacją o ogłoszeniu upadłości - tłumaczy Wiesław Fik – dodam też, że poparcia w tej sprawie udzielił mi marszałek województwa.
Ogłoszona upadłość układowa oznacza w praktyce, że postępowania egzekucyjne ulegają zawieszeniu z mocy prawa (konta zostają odblokowane) i przedsiębiorstwo może funkcjonować. Warunek jest takie, że w przeciągu trzech miesięcy PKS musi zaproponować wierzycielom układ czyli propozycję pozyskania funduszy na spłatę długów. Jaka to będzie propozycja w tym przypadku?
- Trzymam się planu sprzedaży budynku dworca na ul. Hrubieszowskiej. W najbliższych miesiącach ogłosimy przetarg. Z uzyskanej kwoty, wg moich obliczeń, będziemy mogli spłacić długi i jeszcze zainwestować. Innego wyjścia nie widzę – mówi Wiesław Fik.
Będziemy na bieżąco informować Państwa o dalszych losach PKS-u.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?