To jedyne w Europie Muzeum Nożyczek. Działa w tarnogrodzkiej bibliotece. Cieszy się dużą popularnością

- W naszej ekspozycji mamy już około 800 eksponatów – mówi Joanna Puchacz, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tarnogrodzie. - Są one naprawdę dużą, coraz większą atrakcją. Chętnie oglądają je wycieczki szkolne oraz turyści. Budzą także zainteresowanie wśród miejscowych.

Tarnogrodzka Miejska Biblioteka Publiczna mieści się e dawnej synagodze. To pochodzący z XVII wieku okazały i pięknie odnowiony, murowany gmach. Można tam obecnie wypożyczać książki, ale także m.in. odwiedzić Izbę Pamięci, ekspozycję archeologiczną oraz oglądać różne wystawy, w tym czasowe. Jedną z bibliotecznych atrakcji stało się Muzeum Nożyczek. Zostało ono założone w 2012 r. przez dyrektor Joannę Puchacz. Nie bez powodu „Inspiracją do jego powstania był herb Tarnogrodu: gryf trzymający w szponach nożyce” – czytamy w opisie ekspozycji, który umieszczono w tarnogrodzkiej bibliotece.

Według jednej z legend tereny na których został niegdyś założony Tarnogród były niedostępne. Porastały je gęsto drzewa i chaszcze. Upodobał je sobie podobno król Zygmunt II August, gdyż uważał, że organizowane tam polowania są wyjątkowo udane. Wówczas, na jego polecenie wykarczowano zarośla m.in. wielkimi nożycami. Stąd wzięła się słabość miejscowych do tego narzędzia oraz... pomysł na założenie w bibliotece unikatowej ekspozycji. To był strzał w dziesiątkę. - Nasze Muzeum Nożyczek jest jedyne w Europie, a prawdopodobnie także na świecie – zapewnia dyrektor Joanna Puchacz.

Nożyczki można oglądać na piętrze zabytkowego budynku. Zgromadzono dotychczas ok. 800 eksponatów (i nadal są przyjmowane kolejne), które umieszczono w kilku gablotach. W zbiorach zobaczymy specjalne nożyczki do strzyżenia owiec, ciecia cygar, kabli, bonsai, jedwabiu, winogron, knotów świec, gałęzi, trawy ale także np. krabów i langusty. Prezentowane są też nożyczki chirurgiczne, kosmetyczne, fryzjerskie, krawieckie do wycinania różnych dziurek, obcinania guzików oraz wiele innych. Cenne są pozłacane nożyce wypełnione masa perłową. Nie brakuje też takich, które były kiedyś popularne, ale dziś są zupełnie zapomniane. To np. „ręczne kasowniki biletowe”.

Część zgromadzonych w Tarnogrodzie zbiorów możemy zobaczyć w galerii zamieszczonej obok.