Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozwiązywali tajemnice codzienności. III Zamojska Gra Miejska już za nami

Joanna Nowicka
Zadania, pytania, rebusy i sporo ruchu – to wszystko czekało na uczestników tegorocznej, trzeciej już Zamojskiej Gry Miejskiej. W zmaganiach wzięło udział sześć drużyn. Pierwsze miejsce zajęła drużyna Team RP w składzie: Wojtek Łosiewicz, Maciek Makary oraz Tomek Sowa.

III Zamojska Gra Miejska odbyła się w sobotę. Wystartowało 6 drużyn: z Zamościa, z Tomaszowa i spod Przemyśla. Zabawa wystartowała o 11:00 spod Wartowni, by później prowadzić uczestników przez punkty zlokalizowane m.in.: przy Pałacu Zamoyskich, w przejściu do Bastionu VI, w Kropli Mleka, Synagodze, na ul. Grodzkiej czy na Rynku Wodnym. Punktem wieńczącym zmagania był Ratusz.

Na kolejnych etapach gry nie brakowało atrakcji i niespodzianek. Uczestnicy spotykali Muszkieterów - panie z Zamojskiego Bractwa Rycerskiego, harcerzy, a także postacie z lat 30-stych. Te udzielały im wskazówek i zadawały zagadki.

Były też jednak chwile grozy: - Za nieudzielenie poprawnej odpowiedzi na pytanie o datę oblężenia Zamościa przez Szwedów, zamojscy rycerze zakuwali kapitana drużyny na Bastionie VII w dyby – opowiada Barbara Kolbus, Barbara Kolbus prezes zarządu Stowarzyszenia "Projekt-Europa", które organizuje Grę Miejską.

Zaskakujące w tegorocznej Grze Miejskiej okazały się niektóre pytania. np. o Waleriana Kronenberga - twórcę zamojskiego Parku Miejskiego i o liczbę małpek zdobiących Morandówkę:

- Z pytaniem tym mieliśmy problem, nie mogliśmy się zorientować o którą kamienicę dokładnie chodzi, a pytając napotkanego pana wychodzącego z Muzeum Zamojskiego dowiedzieliśmy się, że małpki są w ZOO – mówiła pełna wrażeń po ukończeniu trasy Aneta, która przyjechała do Zamościa spod Przemyśla – To była nasza pierwsza wizyta w Zamościu, którą na pewno zapamiętamy na długo.

Po zakończonych podchodach na zmęczonych uczestników czekała miła niespodzianka. Pod Wartownią czekały na nich stoły uginające się od mięsiwa i napitków.

Ogłoszenie wyników nastąpiło po uczcie. Pierwsze miejsce zajęła drużyna Team RP, w składzie Wojtek Łosiewicz, Maciek Makary oraz Tomek Sowa. Drugie miejsce wywalczyła drużyna Kozłowskich, w skład której wchodziła Kasia Kozłowska z synami Michałem i Piotrkiem. Trzecie miejsce przypadło drużynie Julka, której członkami byli Bartek i Basia Kudliccy z pięciomiesięczną córeczką Julią, najmłodszą uczestniczką rozgrywanej od trzech lat Zamojskiej Gry Miejskiej.

- Organizacja gry miejskiej w Zamościu została zainicjowana przez Stowarzyszenie „Projekt-Europa" już w 2010 roku. – mówi Barbara Kolbus, prezes stowarzyszenia - Stwierdziliśmy, że jest to świetny sposób bliższego poznania miasta, jego topografii, jego historii, znanych osób z nim związanych poprzez zabawę. Uznaliśmy tym samym, że jest to świetny sposób na uczczenie Europejskich Dni Dziedzictwa. Jak pokazują kolejne edycje w grze nie ma ograniczeń wiekowych dla uczestników. Gra jest tak skonstruowana, że zarówno dzieci, jak i dorośli mają równe szanse, ponieważ każda drużyna musi poruszać się wyznaczoną trasą aby zdobyć odpowiedzi na wszystkie pytania.

Zamojska Gra Miejska została zorganizowana przez Stowarzyszenie „Projekt-Europa", Miasto Zamość oraz ZHP Hufiec im. Dzieci Zamojszczyzny. Partnerami tegorocznej edycji było Zamojskie Bractwo Rycerskie oraz Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto