Na problem przystanku zwróciła uwagę na sesji Rady Miasta przewodnicząca osiedla Planty w Zamościu, Wiesława Dubienka:
- Koło przystanku jest kawałek nieutwardzonej nawierzchni. Przydałyby się tam jakieś płytki, bo w czasie deszczu ludzie wsiadają do autobusów ubłoceni. Ziemia zmienia się w bajoro – tłumaczyła – Poza tym zwykle jest tam bałagan.
To, że problem faktycznie istnieje potwierdza nam Zbigniew Matejko, kierowca busa: - Jak popada to jest kałuża ogromna. Dokładnie w miejscu gdzie ludzie wsiadają – tłumaczy – Staram się zawsze podjeżdżać jak najdalej, tam gdzie jest najmniej wody.
Anna Muszyńska, dyrektor Zarządu Dróg Grodzkich w Zamościu zapewnia, że problem można łatwo rozwiązać. Płytki są, bo pozostały z minionych remontów i nic nie stoi na przeszkodzie, by je położyć na przystanku przy Peowiaków. Jednak sama wiata przystankowa i jej obejście to już nie miejski problem, ale właściciela kiosku.
**Zamojski informator miejski
przydatne telefony i adresy w jednym miejscuWakacyjny przewodnik po regionieZobacz serwis Z przymrużeniem okaZobacz Kronikę policyjną województwa Lubelskiego**
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Rusza Strefa Czystego Transportu w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
