Lubelscy żużlowcy rozpoczęli sezon w imponującym stylu. Rozpędzonego Motoru nie były w stanie zatrzymać nawet problemy kadrowe. Mimo nieobecności w składzie kontuzjowanego Dominika Kubery „Koziołki” wygrały w Toruniu i u siebie z Unią Leszno. 23-letni żużlowiec w piątek będzie już do dyspozycji trenera Macieja Kuciapy.
Możliwa jest także zmiana pod numerem drugim. Szybko bowiem do zdrowia wrócił Mateusz Tudzież, który w pierwszym meczu rozgrywek U24 Ekstraligi złamał obojczyk. W miniony wtorek wychowanek ROW Rybnik znowu pojawi się na torze i w spotkaniu w Toruniu był najlepiej punktującym zawodnikiem młodej drużyny Motoru. W sześciu startach wywalczył 10 punktów.
Gotowy do startu jest również Mikkel Michelsen. Duńczyk mocno poobijał się po upadku w finałowym wyścigu turnieju o Grand Prix na PGE Narodowym w Warszawie. Po upadku Michelsen potrzebował pomocy, aby zejść z toru, ale szybko przekazał informacje, że skończyło się jedynie na siniakach. W środę lider Motoru pojechał w meczu ligi duńskiej i dla zespołu Slangerup Speedway zdobył 14 punktów siedmiu startach.
- Z nami wszyscy jadą w pełnych składach. Tylko my nie mamy wszystkich zawodników. Brakuje nam szczęścia, bo cały czas dzieje się u nas coś negatywnego – mówi Mariusz Staszewski, trener ostrowian.
Beniaminek nie dość, że wciąż jest bez punktów, to przed dwoma tygodniami stracił jednego z liderów, Grzegorza Walaska. 46-letni już żużlowiec w tym roku zdobywał średnio 1.850 pkt/bieg, ale w meczu we Wrocławiu złamał obojczyk. - Szkoda, że nie będzie Grzesia, bo jego obecność wzbogaciłaby emocje – przyznaje Mateusz Cierniak.
Junior Motoru dobrze zna ostrowski owal, ponieważ to w zespole Arged Malesy rozpoczynał poważne ściganie. - Z torem w Ostrowie mam bardzo fajne wspomnienia. Na tym torze miałem swój pierwszy ligowy występ w życiu. Na pewno więc będzie miło tam wrócić i myślę, że czekają nas fajne zawody – twierdzi Cierniak.
Za Walaska gospodarze będą stosować zastępstwo zawodnika. Mariusz Staszewski w awizowanym składzie umieścił Mateusza Błażykowskiego, ale 22-latka nie zobaczymy na torze. - W składzie znajdą się zawodnicy, którzy w danej chwili są w najlepszej dyspozycji. Lepiej wygląda Matias Nielsen i on pojawi się w składzie. Natomiast Tim Sorensen zostanie wstawiony na rezerwę. Zobaczymy ile dostanie szans, ale to nie do końca będzie zależne ode mnie, tylko też od przebiegu meczu – tłumaczy trener Arged Malesy.
Liderem ostrowian jest Chris Holder. Australijczyk po przeciętnym sezonie stracił miejsce w Toruniu i zasilił drużynę z Ostrowa. Zmiana otoczenia okazała się korzystna i starszy z braci Holderów znowu zadziwia jazdą, a po pięciu spotkaniach ma średnią 2.185 pkt/bieg. Jego pojedynki z zawodnikami Motoru będą zapewne ozdobą piątkowego spotkania, które rozpocznie się o godz. 18.
Awizowane składy:
Ostrovia: 9. Oliver Berntzon, 10. Tomasz Gapiński, 11. Grzegorz Walasek, 12. Mateusz Błażykowski, 13. Chris Holder, 14. Jakub Krawczyk, 15. Sebastian Szostak.
Motor: 1. Mikkel Michelsen. 2. Fraser Bowes, 3. Jarosław Hampel, 4. Maksym Drabik, 5. zastępstwo zawodnika, 6. Wiktor Lampart, 7. Mateusz Cierniak.

Tomasz Pawlak - Dolnośląska Kraina Rowerowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?