Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Liceum Sztuk Plastycznych: W obronie Macieja Sęczawy

KOS
W Zamościu trwa akcja zbierania podpisów pod petycją w obronie Macieja Sęczawy
W Zamościu trwa akcja zbierania podpisów pod petycją w obronie Macieja Sęczawy archiwum
- Świetny fachowiec, cieszący się popularnością wśród młodzieży - tak o Macieju Sęczawie, nauczycielu rysunku w Liceum Sztuk Plastycznych w Zamościu, mówią uczniowie i koledzy po fachu. Dlatego stanęli za nim murem, kiedy wyrzucono go z pracy.

W obronie Sęczawy napisali list otwarty do ministerstwa kultury (podlegają pod nie wszystkie szkoły artystyczne w Polsce). - Z oburzeniem przyjęliśmy wiadomość o zwolnieniu Macieja Sęczawy z pracy - czytamy w liście. - Możemy się tylko domyślać, że to właśnie zaangażowanie było solą w oku dyrekcji, która pasji nie ceni. Woli pracowników posłusznych. Maciej Sęczawa do nich nie należy. Jest bowiem bezkompromisowy i odważny. Wielokrotnie protestował przeciwko szkodliwym decyzjom dyrekcji. Z podniesionym czołem mówił o sprawach dla szkolnych władz niewygodnych. Spotkała go za to kara.

Pod listem podpisało się kilkadziesiąt osób: plastyków, muzyków, pisarzy, nauczycieli i dziennikarzy. Nie tylko z Zamościa. - Uważam, że nawet jeśli są jakieś powody do zwolnień w szkole, nie powinno się ich rozpoczynać od nauczycieli najlepiej przygotowanych do zawodu - argumentuje Dariusz Korol, artysta malarz z Lublina. - Za Maciejem Sęczawą przemawiają jego osiągnięcia. Jeśli tacy ludzie są relegowani ze szkół artystycznych, to coś jest nie w porządku.

W Zamościu trwa też akcja zbierania podpisów pod petycją w obronie pedagoga. Sęczawa uczy w zamojskim "Plastyku" od 13 lat. Ma tytuł nauczyciela dyplomowanego. M.in. wykształcił 7 stypendystów ministra kultury, ostatnio jego uczniowie zdobyli I i III miejsce w Makroregionalnym Konkursie Szkół Plastycznych w dziedzinie rysunku (dla tego typu placówek to najbardziej prestiżowy konkurs w kraju). - Moja praca to dla mnie nie tylko sposób na zarabianie pieniędzy, ale przede wszystkim pasja - podkreśla.

O swoje prawa zamierza walczyć w sądzie pracy. Tłumaczy, że w "Plastyku" oprócz niego rysunku uczy jeszcze 3 nauczycieli. - Jeden, podobnie jak ja, jest nauczycielem dyplomowanym. Pozostali mają niższy stopień awansu zawodowego. Dodatkowo, jeden z nich nabył uprawnienia emerytalne. Jestem przekonany, że o moim zwolnieniu zdecydowały względy pozamerytoryczne - uważa Sęczawa.

Decyzję podjęła Hanna Maziarczyk, dyrektor szkoły. Kilkakrotnie próbowaliśmy ją zapytać o przyczyny. Unika jednak rozmowy z nami. W sekretariacie szkoły, po kilku telefonach oraz przekazaniu prośby o kontakt, usłyszeliśmy, że pani dyrektor obecna będzie w szkole dopiero 1 września.


Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto