- W minionych dniach wpłynęły do nas materiały z komendy policji. Osoba, która miała zostać tu pokrzywdzona złożyła funkcjonariuszom zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa jeszcze 15 maja, w dniu spotkania. Prowadzimy teraz postępowanie wyjaśniające - mówi Prokurator Rejonowy w Zamościu, Ewa Jałowiecka-Śliwa.
Zawiadomienie dotyczy przestępstwa z artykułu 190 kk, czyli kierowania gróźb karalnych. Te miały paść z ust jednego z sympatyków KOD-u w kierunku mężczyzny w koszulce z napisem "Kukiz Army".
Zobacz co robimy na Facebooku!
Zajście miało miejsce na zamojskiej starówce, konkretnie Rynku Wielkim podczas spotkania Mateusza Kijowskiego z członkami i sympatykami Komitetu Obrony Demokracji. Na tym nie zabrakło też przeciwników lidera komitetu. Padały okrzyki: "Pan nie jest mężczyzną, bo ma długie włosy" czy "Zapłać alimenty". Duże kontrowersje wzbudziła też obecność sympatyków Pawła Kukiza, którzy najwyraźniej przygotowali własne pytania do Kijowskiego. Bartosz Sierpniowski, wojewodzki koordynator KOD apelował, by Ci opuścili spotkanie, bo nie są sympatykami KOD. A Mateusz Kijowski przyjechał z wizytą właśnie do osób sympatyzujących z komitetem. W dyskusję włączyło się po kilka osób z każdej ze stron. Właśnie podczas tych utarczek słownych miały paść groźby karalne.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?