Strażacy z Państwowej Straży Pożarnej podsumowali we wtorkowy poranek, że na terenie powiatu interweniowali w przeciągu doby 39 razy. 24 przypadki dotyczyły usuwania połamanych drzew i konarów.
- Na szczęście tylko w jednym przypadku, w Majdanie Wielkim złamany konar uszkodził dwie rynny, w domu mieszkalnym czyniąc niewielkie szkody. Pozostałe zdarzenia obyły się bez strat – mówi Andrzej Szozda z zamojskiej Straży Pożarnej.
Z kolei strażacy z OSP Świdniki, zostali skierowani do Gdeszyna, gdzie w zaspie utknęła karetka pogotowia przewożąca chorego do szpitala. Strażacy przy użyciu łopat oraz linki holowniczej, wyciągnęli z zaspy karetkę.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?