- Chcemy zrobić wszystko co możemy, by nie powtórzyła się sytuacja z lipca, kiedy najprawdopodobniej w wyniku otrucia, padły kaczki żyjące w parkowym stawie. Oczywiście nie mamy wpływu na ludzkie, bezmyślne zachowania, ale jeśli jest szansa, by temu zapobiec- warto spróbować- mówi dyrektor wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM Zamość Jarosław Miechowiecki.
Automaty mają 170 cm wysokości, (skrzynka 100 cm, podstawa 70 cm) i są przymocowany do betonowej podstawy wpuszczonej w ziemię.. Wygląd i lokalizacja urządzeń zostały zaakceptowane przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Lublinie Delegatura w Zamościu.
Miasto podpisało umowę na ich montaż i utrzymanie z firmą zewnętrzna z Lublina. Obsługa urządzeń obejmuje również koszty dojazdu, utrzymanie w należytym stanie estetycznym, uzupełnianie karmy i naprawy w wypadku uszkodzeń. Porozumienia zostało podpisane do końca roku, na razie na okres próbny, ale jeśli pomysł się sprawdzi, niewykluczone, że współpraca będzie kontynuowana.
Ptasia karma to połączenie granulatu i ziaren zbóż, i jak zapewnia właściciel automatów, pochodzi z wytwórni pasz posiadającej certyfikaty jakości, współpracującej z ogrodami zoologicznymi.
Na bocznych ścianach karmnika niebawem pojawią się tablice informujące np. o gatunkach ptaków i zwierząt żyjących w zamojskim parku.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?