Dorosła rysica zginęła w poniedziałek na ruchliwej drodze prowadzącej do polsko-ukraińskiego przejścia granicznego w Hrebennem.
- Okazało się, że osierociła siedmiomiesięczne kocię, które pozbawione opieki i wygłodniałe zaszyło się w sąsiadującym z drogą lesie. Bez opieki matki ten kilkumiesięczny kociak nie miał szans na przeżycie - mówi Robert Mysłajek z Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”, które ruszyło zwierzęciu na ratunek razem z pracownikami Roztoczańskiego Parku Narodowego oraz lokalnymi przyrodnikami.
- Udało się zlokalizować małego rysia i przetransportować do Ośrodka Rehabilitacji „Mysikrólik” - Na Pomoc Dzikim Zwierzętom w Bielsku-Białej, gdzie objęto go troskliwą opieką - dodaje Przemysław Stachyra z RPN.
Przyrodnik dodaje, że śmierć samicy rysia jest niewyobrażalną stratą, bo te piękne kociaki na Roztoczu można policzyć dosłownie na palcach jednej ręki.
- Obecnie są to dwa samce i dwie samice rysia oraz ich dzieci. Uratowany ryś, gdy trochę podrośnie, ponownie wróci do naszych lasów. We krwi ma roztoczańskie geny i obraz tych terenów. Tu mu będzie najlepiej - dodaje Przemysław Stachyra.
Gdy ryś wydobrzeje i podrośnie na tyle, by mógł samodzielnie polować zostanie uwolniony na Roztoczu. - Mamy nadzieje, że pójdzie on w ślady małej rysiczki Marysi, która odnaleziona we wrześniu 2017 r. w Węgierskiej Górce, zrehabilitowana w Ośrodku "Mysikrólik" i uwolniona w maju 2018 r. w Beskidach, już po trzech dniach na wolności upolowała pierwszą sarnę - dodaje Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”.
- Najbogatsi Polacy przed 40-tką [RANKING]
- W jury Skubas i Kacperczyk. „Staś" 2019 za nami. Kto wygrał?
- Rezonans przyjechał do Łęcznej. Trzeba było wyburzyć ścianę
- Tłumy żegnały Janiszewskiego. „Ain't no sunshine” na Lipowej
- Nagroda Gospodarcza Lublina i tytuł Top Menedżer przyznane!
- Ruszyło przedszkole leśne. Nauka na pewno nie pójdzie w las
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?