Do obywatelskiego ujęcia doszło w środę ok. godz. 17 w Szczebrzeszynie, kiedy 36-letni mieszkaniec gm. Sułów podjechał na stację benzynową zatankować swoje auto. Gdy odjeżdżał zatrzymał go 26-latek ze Szczebrzeszyna, który zauważył, że mężczyzna jest pijany. 26-latek zabrał mu kluczyki i zawiadomił policję.
Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, okazało się, że kierowca ma blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. - Policjanci ustalili, że 36-latek pod koniec 2016 roku stracił prawo jazdy również za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z kodeksem karnym jest to przestępstwo zagrożone karą do dwóch lat pozbawienia wolności - informuje Dominika Przybylska z zamojskiej policji.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?