Służby otrzymały zgłoszenie o pożarze w sobotę o godz. 9. Kłęby dymu nad swoim domem zauważyła mieszkająca tam 42-letnia, która wracała właśnie z porannych zakupów. Gdy podbiegła bliżej zobaczyła, że na podwórku stoją już pozostali mieszkańcy – troje nastoletnich dzieci oraz 64-letnia kobieta.
Jeden z domowników próbował gasić ogień. Natychmiast na miejscu pożaru pojawili się również strażacy. Do szpitala trzeba było zabrać dwie osoby: 43-latka, który podjął próbę gaszenia ognia oraz 64-latkę. Obrażenia, których doznali nie zagrażają ich życiu.
W wyniku pożaru spłonęła część budynku oraz znajdujące się tam przedmioty, uszkodzona została również konstrukcja dachu. Rodzina znalazła schronienie u krewnych.
Trwa ustalanie przyczyn pożaru. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ogień pojawił się w efekcie zwarcia instalacji elektrycznej.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?