Lada dzień ruszą prace na „małej obwodnicy” Zamościa. Będą utrudnienia

Ulica Dzieci Zamojszczyzny nazywana jest „małą obwodnicą Zamościa”. Tędy jeżdżą najczęściej tiry, samochody dostawcze oraz osobówki jadące od strony Lublina i Krasnegostawu m.in. do Biłgoraja. Ze względu na remonty niektórych ulic w Zamościu (chodzi m.in. o ul. Piłsudskiego, Lubelską, Łukasińskiego czy Szczebrzeską) ruch tym traktem jest obecnie bardzo wzmożony. Tędy muszą jeździć np. mieszkańcy Starego Miasta chcący wydostać się w kierunku Lublina.

Niestety, ul. Dzieci Zamojszczyzny na wielu odcinkach jest pełna wertepów i wybojów. To się jednak niebawem zmieni. Niedawno rozstrzygnięto przetarg na jej modernizację. Roboty będą warte w sumie 82 mln. Prace obejmą 5-kilometrowy odcinek „małej obwodnicy” na odcinku od ul. 1 Maja do granic miasta na ul. Szczebrzeskiej.

Nawierzchnia ulicy zostanie odnowiona i poszerzona, a cztery skrzyżowania zamienione na ronda. Powstaną także nowe ścieżki rowerowe, chodniki oraz oświetlenie uliczne, a przejścia dla pieszych zostaną oznakowane – jak to określono w sposób „aktywny”. Inwestycja zostanie dofinansowana w 85 proc. z funduszy unijnych. Resztę wyłoży na ten cel zamojski samorząd.

- Plac budowy już został inwestorowi przekazany, więc remont ruszy już niebawem, lada dzień – mówi Marcin Grabski, sekretarz miasta Zamość. - Wiadomo, że ruch po ulicach Zamościa jest obecnie utrudniony, jednak mamy nadzieję, że prace zostaną w taki sposób zorganizowane przez inwestora, aby podróżni odczuli to jak najmniej. Trzeba uzbroić się cierpliwość.