Publikacja wydana przez twórców festiwalu ma być początkiem dyskusji o tym jak wykorzystać potencjał Szczebrzeszyna i Roztocza i o tym, że sam festiwal może być inspiracja i początkiem do kolejnych działań. Jednym z nich miałoby być właśnie Centrum Języka Polskiego.
- To jest marzenie, bo miałby to być "językowy Kopernik". Jeśli ktoś był w Centrum Nauki Kopernika w Warszawie to rozumie o czym myślę - mówił w poniedziałek w Szczebrzeszynie Piotr Duda.
Dyrektor festiwalu szacuje, że do centrum w Szczebrzeszynie mogłoby przyjechać nawet 300 tys. osób w skali roku - głównie dzieci i młodzieży: - To oznacza 700-8000 turystów dziennie. Nie potrzeba tu już wtedy żadnego przemysłu - dodał.
Centrum miałoby być skierowane do odbiorców w różnym wieku. Nie brakowałoby programów edukacyjnych dla dzieci i młodzieży, ale też. np. dla Polaków przebywających za granicą i odwiedzających Polskę. Przy instytucji funkcjonowałby też dom pracy twórczej do którego przyjeżdżaliby literaci i poeci. Tu mieliby możliwość darmowych noclegów z wyżywieniem, komfortowego tworzenia. A w zamian? Prowadziliby wykłady i szkolenia.
Do pomysłu z entuzjazmem odniosła się w poniedziałek m.in. prof. dr hab. Iwona Hofman, prezes Polskiego Towarzystwa Komunikacji Społecznej: - Mogę zadeklarować wsparcie finansowe i logistyczne. Nie martwiłabym się o sprzedaż produktu, bo nasza obecność tu świadczy, że to już się dzieje. Pytanie jak rozwinąć tę ideę. Trzeba stworzyć koalicję, która wesprze pomysł utworzenia centrum. Trzeba apelować do towarzystw naukowych oraz odpowiednich komisji Polskiej Akademii Nauk i polskiej Akademii Umiejętności - podkreślała.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?