- W tym roku wraca moda na żywe kompozycje - mówi Anna Wodyk - Nie powiedziałabym, że pogoda odstrasza od zamawiania żywych kwiatów. Poza tym sama namawiam klientów do takich zakupów. Choćby ze względu na to, że są ekologiczne.
W kwiaciarni pani Anny ładną, efektowną, żywą wiązankę można kupić za cenę około 100 zł. Poza żywymi kwiatami w modzie wciąż są znicze z elektronicznym wkładem, który świeci nawet do 3 miesięcy. I nie są to puste zapewnienia - wkład był sprawdzany. Ale i kosztuje - trzeba wyłożyć 12 zł za jeden.
Na rynku pojawiły się też znicze z wkładem olejowym - i już są popularne. Na grobach w tym roku możemy jednak zobaczyć też klasykę: - Wiele osób kupuje lampiony odkryte ze szkła lub kamionki, takie jakie stały niegdyś na cmentarzu i nadawały wieczornym spacerom po cmentarzu niesamowity klimat - mówi Anna Wodyk.
Klienci kupują nie tylko kwiaty i znicze, ale coraz częściej inne ozdoby na groby bliskich, np. ceramiczne aniołki.
Nie wszyscy jednak cieszą się udanym handlem: - Zeszłam z ceny chryzantem. Kosztują w tym roku 10 do 15 zł. Winna jest poniekąd pogoda. Klienci boją się, że chryzantemy im wymarzną. Z drugiej strony kryzys nas nie oszczędza i po prostu klient bardziej liczy się z pieniędzmi - mówi nam jedna z handlarek przy Parku Miejskim.
Sprzedawcy handlujący na powietrzu zapowiadają, że ich stoiska będą dostępne też 1-go listopada. Tłumaczą nam, że wiele osób zostawia zakupy kwiatów czy zniczy na ostatnią chwilę - często licząc na niższą cenę. Tu może spotkać ich rozczarowanie - bo ta wtedy nie spada a nawet może wzrosnąć.
W przypadku kwiaciarni nie ma reguły; jedne będą zamknięte a inne otwarte. To zależy od właściciela: - Wiem, że klienci przyjdą, więc otworzę - mówi Anna Wodyk - Wolałabym oczywiście zostać w domu, ale odkąd nastąpił u nas wysyp supermarketów, mieszkańcy przyzwyczaili się już, że w niedzielę i święta ma być otwarte.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?