Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zgłosił że ukradli mu samochód, a tak naprawdę pojazd był zaparkowany pod domem

Ismena Cieśla
Ismena Cieśla
zdjęcie ilustracyjne/pixabay.com
26-letni mieszkaniec powiatu tomaszowskiego zgłosił kradzież samochodu. Jak się okazało było to zgłoszenie bezpodstawne i grozi mu grzywna lub kara ograniczenia wolności.

W niedzielę (12 marca) przed godziną 23 dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży pojazdu z posesji we wsi Soból.

- 26-letni mężczyzna twierdził że zostało mu skradzione auto o wartości około 70 tysięcy złotych. Pojazd miał nagle „zniknąć” z posesji gdzie znajdował się zgłaszający, jednak dokładnych okoliczności nie był w stanie wskazać, podobnie jak numeru rejestracyjnego swojego auta - przekazała młodszy aspirant Małgorzata Pawłowska z tomaszowskiej policji.

Policjanci zajęli się sprawą, jednak nie mogli ustalić przebiegu wydarzeń ze względu na to, że zgłaszający 26-latek był pod wpływem alkoholu i ciągle mówił co innego.

Kradzieży nie było

Jak się okazało, samochód bezpiecznie stał zaparkowany na posesji 26-latka. Kilka godzin wcześniej mężczyzna miał poprosić znajomego o przeparkowanie samochodu i o tym zapomniał.

- Przypominamy, że bezpodstawne wezwanie policji to wykroczenie za które grozi odpowiedzialność karna. Zgodnie z art. 66 kodeksu wykroczeń, czyn ten podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 zł - dodaje Pawłowska.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zgłosił że ukradli mu samochód, a tak naprawdę pojazd był zaparkowany pod domem - Kurier Lubelski

Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto