W niedzielę (12 marca) przed godziną 23 dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży pojazdu z posesji we wsi Soból.
- 26-letni mężczyzna twierdził że zostało mu skradzione auto o wartości około 70 tysięcy złotych. Pojazd miał nagle „zniknąć” z posesji gdzie znajdował się zgłaszający, jednak dokładnych okoliczności nie był w stanie wskazać, podobnie jak numeru rejestracyjnego swojego auta - przekazała młodszy aspirant Małgorzata Pawłowska z tomaszowskiej policji.
Policjanci zajęli się sprawą, jednak nie mogli ustalić przebiegu wydarzeń ze względu na to, że zgłaszający 26-latek był pod wpływem alkoholu i ciągle mówił co innego.
Kradzieży nie było
Jak się okazało, samochód bezpiecznie stał zaparkowany na posesji 26-latka. Kilka godzin wcześniej mężczyzna miał poprosić znajomego o przeparkowanie samochodu i o tym zapomniał.
- Przypominamy, że bezpodstawne wezwanie policji to wykroczenie za które grozi odpowiedzialność karna. Zgodnie z art. 66 kodeksu wykroczeń, czyn ten podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 zł - dodaje Pawłowska.
- Zakończył się I etap remontu kościoła ewangelicko-augsburskiego w Lublinie [ZDJĘCIA]
- Ola Mirosław została mistrzynią Polski z czasem lepszym od rekordu świata
- Zakończyli zmagania w kolejnej edycji City Trail Lublin [ZDJĘCIA]
- Tradycyjne potrawy z woj. lubelskiego. Region słynie z dobrego jedzenia! Sprawdź
- Tę szkołę da się lubić! Wyjątkowa inicjatywa VII LO w Lublinie
- W Lublinie trwają Targi Edukacyjne [ZDJĘCIA]
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?