Do zdarzenia doszło we wtorek po południu w autobusie linii nr 10. 21-latek wraz z dwoma znajomymi wsiadł do autobusu. Kierowca autobusu powiedział mężczyznom, żeby wstali z siedzeń, bo mają brudne, robocze ubrania. Ci wysiedli z podmiejskiego a autobus podjechał na zajezdnię przy ul. Powiatowej. Tutaj pojawił się też jeden z mężczyzn – rozgoryczony 21-latek:
- Wszedł do autobusu uzbrojony w metalową rurkę i wybił szybę oddzielającą go od kierowcy – mówi Joanna Kopeć z zamojskiej policji.
21-latek został zatrzymany jeszcze tego samego dnia: - Podczas przesłuchania tłumaczył, że za dużo wypił i zdenerwowało go zachowanie kierowcy. Wyraził też chęć dobrowolnego poddania się karze – informuje Joanna Kopeć.
Za uszkodzenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, ale nerwowy młodzieniec wyraził skruchę i dzięki temu sprawa zakończy się dla niego łagodniej. 21-latek otrzyma wyrok 1,5 roku w zawieszeniu na trzy lata, zapłaci grzywnę i naprawi wyrządzone szkody.
Kierowcy autobusu nic się nie stało.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?