Do wypadku doszło w środę przed godziną 15.00 w miejscowości Karp. - Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący samochodem renault, 52-letni mieszkaniec Warszawy jadąc w kierunku Zamościa, z niewiadomych przyczyn zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że z auta wypadł silnik - opowiada podinsp. Joanna Kopeć z zamojskiej policji.
Kierowca, który autem podróżował sam, został zakleszczony w środku. Strażacy używając specjalistycznego sprzętu wydostali go z wraku. Ciężko ranny 52-latek trafił do szpitala. Niestety tam zmarł.
Policjanci wyjaśniają okoliczności i szczegóły zdarzenia i apelują o rozwagę za kierownicą, a w szczególności dostosowanie prędkości do warunków ruchu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?