W czwartek po północy w miejscowości Wielącza policjanci zatrzymali do kontroli samochód, który ciągnął za sobą jakiś przedmiot.
- Samochodem podróżowały dwie 21-letnie kobiety. Policjanci wyczuli od kierującej alkohol. Badanie wykazało u niej 1,7 promila, u pasażerki 0,7. - mówi Joanna Kopeć z zamojskiej policji. - Kierująca dodatkowo nie posiadała przy sobie ani prawa jazdy ani dokumentu potwierdzającego ubezpieczenie.
Nissan, którym podróżowały kobiety posiadał liczne zniszczenia. W wielu miejscach było widać uszkodzoną karoserię, jedna z opon była rozerwana, a oderwany tylny zderzak, ciągnął się za samochodem.
Jak się okazało 21-latka chwilę wcześniej spowodowała kolizję. Kobieta straciła panowanie nad pojazdem, uderzyła w balustradę ochronną, a następnie zjechała na przeciwny pas. Nissan zatrzymał się na ogrodzeniu pobliskiej posesji. Pomimo uszkodzenia pojazdu, kobiety zdecydowały się na kontynuowanie jazdy.
W związku z uszkodzeniami pojazdu policjanci zatrzymali 21-latce dowód rejestracyjny auta. Nissan odholowany został na policyjny parking. Wkrótce kobieta odpowie za spowodowanie kolizji i kierowanie w stanie nietrzeźwości.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?