Joanna Buczek to zwyciężczyni ubiegłorocznej edycji Międzynarodowych Spotkań Wokalistów Jazzowych i pierwsza w 37-letniej historii festiwalu zamościanka, która go wygrała. Debiutowała na scenie sześć lat temu z zamojskim Big Bandem i jak sama mówi "dopiero wtedy poznała co to tak naprawdę jazz i zrozumiała jak wiele trzeba pracy, by to ogarnąć myślą i głosem".
Wokalistce towarzyszyło "Jazz Trio", tym razem z przyczyn obiektywnych w dwuosobowym składzie: Tomasz Białowolski na pianie i Wojciech Szwugier na kontrabasie. Podczas recitalu mogliśmy usłyszeć kilkanaście znanych standardów jazzowych, w nowej i interesującej aranżacji, a dysponująca mocnym, charakterystycznym głosem Joanna Buczek świetnie sobie radziła.
Najwięcej braw muzycy zebrali za wykonanie utworu "Summertime" Georga Gershwina z opery "Porgy and Bess" w nowej aranżacji Wojtka Szwugiera, kultowy "Route 66" amerykańskiego jazzowego kompozytora i pianisty Bobby'ego Troupa oraz znaną balladę jazzową z repertuaru Louisa Armstronga "All of me".
Recital był zacną inicjatywą "ojca" zamojskiego jazzu Grzegorza Obsta i oby takich przedsięwzięć było jak najwięcej. A już teraz mogę zaprosić do Zamościa na 2. i 3. września, na kolejne 38.Międzynarodowe Spotkania Wokalistów Jazzowych.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?