W piątek 15 stycznia w Zamościu została otwarta druga w mieście jadłodzielnia.
- W tym miejscu będzie się odbywać wymiana jedzenia. Nie jest ono jednak tylko dla biednych. Może tutaj przyjść każdy, któremu choćby w niedzielę zabraknie jakichś produktów czy składników a nie będzie mógł kupić, ponieważ sklepy są zamknięte. Nie jest to jadłodajnia tylko jadłodzielnia, czyli miejsce, w którym dzielimy się jedzeniem - mówił Andrzej Wnuk, prezydent Zamościa.
Głos zabrał również dyrektor zamojskiego Caritasu:
- Cieszy mnie, że takie miejsce w Zamościu powstaje. Takie miejsce jest też szansą, aby nie marnotrawić jedzenia, które nam zostaje. Właśnie tutaj możemy przynieść rzeczy jak i wziąć je anonimowo. Dzięki takim miejscom jedzenie trafia do potrzebujących - mówił ks. Marcin Jakubiak, dyrektor Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej
Jadłodzielnia znajduje się w hubie komunikacyjnym przy ul. Peowiaków. Jest to wspólna inicjatywa miasta, Caritasu i spółki PGK.
Pierwsze takie miejsce działa przy kościele pw. Świętego Brata Alberta.
Podobne jadłodzielnie działają w Lublinie i Kraśniku.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?