- Nasz Pchli Targ rozrasta się z miesiąca na miesiąc. Dobrze, że odbywa się zawsze w niedzielę – mówiła jedna z kobiet, właścicielka mikroskopijnego stoiska rozłożonego na kocu. - Ludzie odwiedzają nas idąc na spacer do parku, ale także po mszach w Katedrze i innych staromiejskich kościołach. Mają wówczas czas. Więc oglądają różne przedmioty, uśmiechają się, rozmawiają. Nawiązują też kontakty. Wielu kupuje. Bo ceny są naprawdę atrakcyjne, groszowe.
Szperacze okazji
- Na straganach podczas Pchlego Targu zawsze mamy dużo książek. One cieszą się zainteresowaniem. I u nowych właścicieli otrzymują nowe życie. Mnie to bardzo cieszy, jakoś rozczula. Bo kocham książki – dodała inna kobieta.
Pchli Targ odbywał się w niedzielę przez cztery godziny. Zamojskie Planty przez ten czas ożyły. Wśród kupujących zauważyliśmy także dzieci (można było nabyć m.in. zabawki i lektury szkolne). My także okazyjnie kupiliśmy kilka przedmiotów. Był to zestaw dziesięciu płyt z muzyką poważną w dobrym stanie…. za 5 zł oraz słynna kiedyś książka Wiliama Wartona pt. „Ptasiek” (także za kilka złotych).
Udało nam się także nabyć ciekawą książkę historyczną. To „Zaolzie 1919. 1938” napisane przez Lecha Wyszczelskiego” (za 5 zł). Zatem widać, że można tam trafić także prawdziwe perełki wydawnicze.
- I każdy „szperacz okazji” znajdzie chyba coś dla siebie – zapewnia jeden z uczestników Pchlego Targu.
Używane i niepotrzebne
Kolejny Pchli Targ odbędzie się w sąsiedztwie zamojskiego Parku Miejskiego w niedzielę (17 września). „Sprzedaż bądź wymiana rzeczy używanych i niepotrzebnych przez osoby prywatne w trakcie Pchlego Targu będzie odbywać się w Parku Miejskim w Zamościu w godz. 10-14. Wystawcy mogą rozkładać swoje stoiska od godz. 9.30” - zapewniają organizatorzy (szczegóły znajdziemy na stronie internetowej „Szperamy w Zamościu”).
Nie trzeba się wcześniej zgłaszać, rejestrować. Wystarczy zabrać ze sobą koc lub stolik i znaleźć wolne miejsce.

Nowe eksponaty w Muzeum Twierdzy Toruń
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?