Chodzi o "rowerową autostradę", która ma połączyć województwa warmińsko-mazurskie, podlaskie, lubelskie i podkarpackie. Zgodnie z wytyczonym korytarzem, na Lubelszczyźnie droga ma się rozpoczynać w miejscowości Gnojno (gm. Konstantynów). Potem rowerzyści pojadą m.in. przez Włodawę, Chełm, Krasnystaw i Zwierzyniec. Ostatnia gmina na trasie w naszym województwie to Susiec. Samorządowcy wyliczają korzyści, które trasa przyniesie gminom: więcej turystów, którzy zostawią pieniądze w hotelach, restauracjach, muzeach.
Władzom Zamościa nie podoba się, że miłośnicy dwóch kółek nie dojadą trasą do ich miasta. - Na wcześniejszych spotkaniach przebieg trasy ustalono tak, że przechodziła przez Zamość. Teraz dowiedzieliśmy się, że nasze miasto zostało pominięte. Jest to "ograbienie" potencjalnych turystów z obejrzenia wspaniałych zabytków - podkreśla Marcin Zamoyski.
Leszek Bigos z biura prasowego Ministerstwa Rozwoju Regionalnego uspokaja, że szczegółowy przebieg trasy nie został jeszcze ostatecznie określony. - Do końca roku potrwają konsultacje w tej sprawie i wiele może się jeszcze zmienić - tłumaczy.
"Autostrada" ma mieć blisko 2 tys. km i kosztować 50 mln euro. 42,5 mln popłynie z budżetu UE, 5 mln zapłaci budżet państwa, resztę wyłożą samorządy. Oprócz samej trasy powstanie też niezbędna infrastruktura: parkingi dla rowerów, serwisy, wypożyczalnie. Na pierwszą przejażdżkę miłośnikom dwóch kółek przyjdzie jeszcze poczekać. Budowa ma się rozpocząć w 2012 lub 2013 r. i potrwać co najmniej 12 miesięcy.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?