Do pożaru w Mienianach doszło w nocy z 29 na 30 stycznia. Ze zgłoszenia jakie otrzymał dyżurny Straży Pożarnej w Hrubieszowie wynikało, że płonie dom, który zamieszkuje 84-letnia kobieta. Do gaszenia ognia wysłano dwa auta strażackie i karetkę. Niestety, okazało się, że droga do posesji zasypana jest śniegiem. Wozy strażackie zakopały się.
Drogę starali się udrożnić strażacy z OSP, drogowcy z Zarządu Dróg i okoliczni mieszkańcy. Strażacy zdawali sobie jednak sprawę, że w płonącym domu może być starsza kobieta i około 1-kilometrowy odcinek pokonali pieszo niosąc tylko podstawowy sprzęt ratowniczo-gaśniczy.
Na szczęście okazało się, że 84-latka opuściła dom i ukryła się w komórce. Budynek spłonął całkowicie. Kobieta doznała powierzchownych obrażeń, ale do dziś przebywa w szpitalu.
Tymczasem Rmf.fm donosi, że możliwe są prokuratorskie zarzuty dla zarządcy zasypanej drogi, czyli w tym przypadku Zarządu Dróg Powiatowych. Z pytaniem o sprawę zwróciliśmy się do hrubieszowskiej prokuratury:
- Owszem, prowadzimy postępowanie w sprawie pożaru w Mienianach, ale na obecnym etapie nie ma mowy o żadnych zarzutach. Ustalamy okoliczności pożaru, biegły oceni na ile poważne są obrażenia poszkodowanej. Oczywiście sprawdzimy też kwestię utrzymania drogi, ale na to trzeba czasu. Nie wiem skąd wzięły się informacje o domniemanych zarzutach - mówi szef prokuratury, Artur Kubik.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?