W piątek w Miączynie na drodze krajowej nr 74 kierowca toyoty z niewyjaśnionych przyczyn wjechał do rowu. Auto wylądowało na dachu. Nikomu nic się nie stało.
Zdarzenia miało miejsce po godzinie 14:00: - Kierowca toyoty był trzeźwy. W aucie nie było pasażerów - mówi nadkom. Joanna Kopeć z zamojskiej policji.
Mężczyźnie nic się nie stało. Policjanci ustalają przyczyny zdarzenia.
Wideo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!