Pomysłodawcą zbiórki jest Adrian Biszkont z Zamościa. Wsparcia udziela też Bogusław Hass, współwłaściciel firmy Betasoap Sp. z o.o, który zaofiarował m.in. ciężarówkę do przewozu darów i 10 tys sztuk mydła. W Tomaszowie Lubelskim dary zbiera Aneta Chromiec a Lublinie Robert Gogółka:
- Nie ma to znaczenia, że my jesteśmy w odległym Zamościu czy Lublinie a oni na Pomorzu. Jest potrzeba i pomagamy. Aktualnie usiłujemy znaleźć magazyn w którym zmieszczą się wszystkie dary - mówi krótko Adrian Biszkont.
Zbiórka trwa od wtorku. I już jest odzew. Wszystko to jednak mało. Potrzeby są ogromne. Organizatorzy informują jakie rzeczy są najbardziej potrzebne:piły łańcuchowe - tyle ile to możliwe, łańcuchy i prowadnice do pił, rękawice ochronne, koce, grabie, łopaty, szpadle, latarki i baterie, żywność (konserwy, napoje i napoje energetyczne), paliwo i olej do pił.
- Na Pomorzu cały czas trwają pracę przy usuwaniu skutków nawałnic. Wszystkie wymienione przedmioty potrzebne są w zasadzie już teraz, więc zbiórka trwa tylko kilka dni - mówi Biszkont.
Każdy kto chce zostawić dary w jednym z trzech wymienionych miast, może kontaktować się z organizatorami zbiórki:
Zamość - Adrian Biszkont 539-020-503
Lublin - Robert Gogółka 603-990-540
Tomaszów Lubelski- Aneta Chromiec 530-282-848
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?