AKTUALIZACJA:
Podejrzana substancja została w asyście policji przetransportowana do Ośrodka Diagnostyki i Zwalczania Zagrożeń Biologicznych Wojskowego Instytutu Higieny i Epidemiologii w Puławach. Czterech pracowników sądu, którzy mieli z nią bezpośredni kontakt zostało poddanych m.in. dekontaminacji (usunięcie i dezaktywacja substancji szkodliwej). Następnie wszyscy mogli wrócić do domów.
***
- Działania ratownicze i ewakuacyjne pojęliśmy po uzyskaniu informacji o podłożeniu dziwnej substancji. Może być nią wąglik – poinformował Andrzej Szozda, rzecznik Straży Pożarnej w Zamościu. - Najczęściej jednak takie alarmy okazują się fałszywe, ale jednak dezorganizują pracę sądu. Do akcji poza Strażą Pożarną, włączono m. in. policję, Sanepid i Straż Miejską – wyliczał.
Zamknięto ulicę Akademicką oraz teren bezpośredniego zagrożenia. Strażacy podjęli czynności ratownicze i czekają dalsze decyzje. Miejsce z substancją niewiadomego pochodzenia zabezpieczono.
- Osoby mające bezpośredni kontakt z substancją odizolowano. Czekamy na dodatkowe testy przesiewowe z Lublina i konsultujemy ze specjalistami dalsze działania. Obecnie trwa wypracowywanie metod. Po odpowiednim zabezpieczeniu i decyzjach strażacy będą mogli wejść na teren zdarzenia – dodał Mirosław Michoński, zastępca Komendanta Miejskiego Straży Pożarnej w Zamościu, dowodzący całą akcją.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?