MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Fenomenalne nocne zwiedzanie Obornik za nami. W programie: odkrywanie obornickich tajemnic i koncert Obornickiej Orkiestry Dętej [ZDJĘCIA]

Natalia Szewczyk
Natalia Szewczyk
Czy Oborniki skrywają tajemnice? Otóż, okazuje się, że tak. Podczas Nocnego Zwiedzania Obornik, uczestnicy wydarzenia otrzymali sporą dawkę wiedzy, która zainspirowała publiczność do licznych rozmów na temat historii naszego miasta. Było również zwiedzanie podziemi obornickiej pływalni i nocny koncert Obornickiej Orkiestry Dętej. Takiego nocnego zwiedzania jeszcze nie było!

Fenomenalne nocne zwiedzanie Obornik za nami. W programie: odkrywanie obornickich tajemnic i koncert Obornickiej Orkiestry Dętej [ZDJĘCIA]

Tegoroczne Nocne Zwiedzanie Obornik rozpoczęło się w piątek, 17 maja. Przed Obornickim Ośrodkiem Kultury na uczestników wydarzenia oczekiwały 3 autobusy. To one miały zawieźć grupy w miejsca dotąd nieznane i skrzętnie ukrywane przez organizatorów imprezy.

Wśród miejsc, które odwiedzili uczestnicy, był Pałac w Rudkach, po którym oprowadził uczestników Błażej Cisowski, Radny Powiatu Obornickiego z gmin Rogoźno i Ryczywół, historyk, regionalista. Na miejscu można było spotkać panów z Towarzystwa Miłośników Ziemi Obornickiej, Kraina Warty, którzy nadali klimat całemu wydarzeniu. Pałac w Rudkach, to miejsce wyjątkowe, które powoli nabiera blasku.

Kiedyś będzie tu hotel z restauracją na parterze i pięknym ogrodem z miejscem na przyjęcia do 80 osób - zdradził nam właściciel pałacu.

Podziemia pływalni obornickiej

Mało kto, może pochwalić się zwiedzeniem podziemi pływalni. Uczestnicy nocnego zwiedzania, mogą to uczynić. Wśród atrakcji było poznanie zakamarków obornickiego basenu, skosztowanie napojów wyskokowych w Bistro Bowling Bar oraz pokaz utalentowanych podwodnych tancerek z AWS Poznań. Zwiedzanie pływalni, było również dobrym momentem, by powspominać czasy, kiedy basenu jeszcze nie było.

A historia tego miejsca jest taka, że kiedy miałem 7 lat, to biegaliśmy na szagę, przez stertę piachu. Tu stały jedynie dwie bramki i to wszystko - opowiadał jeden z uczestników wydarzenia.

Był to dobry wstęp, do kolejnej lekcji historii, tym razem dużo odleglejszej.

Czy obornicki rynek skrywa tajemnice?

Na to pytanie odpowiedział nam Artur Michalak, oborniczanin, z wykształcenia archeolog i ekonomista. W Kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Wniebowziętej, uczestnicy wydarzenia posłuchali o legendach związanych z tunelami podziemnymi, które łączą kościół z Klasztorem Franciszkanów.

Tą historią zafascynował mnie Stanisław Tokarski, ksiądz z niewyobrażalnym talentem do opowiadania. Postanowiłem poszukać ludzi i publikacji które pozwolą mi odpowiedzieć na pytanie, co skrywają podziemia obornik - opowiada Artur Michalak.

Znalazł jedną publikację - kronikę burmistrza Maćkowiaka. Księga to zawiera szczerze zebrane wpisy o Obornikach. Wśród nich, dwie ciekawe informacje.

Istnieją dwa przejścia podziemne, pierwszy między Klasztorem Franciszkanów, a drugą stroną rzeki Warty oraz przejście podziemne od kościoła "Fary" do Klasztoru franciszkanów - kontynuuje.

Według relacji dwóch osób, które w późniejszym czasie odnaleźli, miały potwierdzić, że takie przejścia istnieją.

Na początku lat 70, kiedy zmieniano płytę rynku, oraz budowano szalet, mężczyzna brał udział w pracach budowlanych. On jako naoczny świadek, na głębokości około 3 metrów, natknął się na ceglaną konstrukcję, mieli przebić ją młotami pneumatycznymi i wejść do środka. Według jego relacji, było to wąskie przejście pełne pajęczyn. Po wyjściu z niego, otrzymali polecenie, by je zamurować. Tak też uczyniono - opowiada archeolog.

Nieoczekiwany obrót spraw podczas Nocnego Zwiedzania

Podczas wykładu, który zaprezentował Artur Michalak zgłosiły się dwie osoby z publiczności, które posiadały cenne informacje dla archeologa.

Jedna z pań, która była w poprzedniej grupie, zna osobę, która mieszkała niegdyś w klasztorze. Ta osoba odkryła wejście do podziemi i dotarła nimi do mniej więcej połowy rynku. Miało to miejsce w latach 70, co zgadzałoby się z wersją o zamurowaniu tunelu przez pracowników, na początku lat 70 - opowiadał z zafascynowaniem archeolog.

Kolejną osobą, która zgłosiła się z publiczności, był mężczyzna, który znał budowlańca z opowiadań pana Artura.

Ten pan pamięta jak ten budowlaniec, który natknął się na tunel, przybiegł do niego zafascynowany i opowiadał co tam się wydarzyło - mówi.

Szalety, które wybudowano w 1974 roku w Obornikach na rynku, ostatecznie zniknęły, po kilkudziesięciu latach. W tym czasie przeprowadzono badania archeologiczne, które niestety nie potwierdziły, by w podziemiach obornik, miały przebiegać tunele.

Nocny koncert Obornickiej Orkiestry Dętej

Finał Nocnego Zwiedzania Obornik odbył się pod pałacem w Objezierzu. Tam na gości czekała Obornicka Orkiestra Dęta wraz z grupą obornickich tamburmajorek. Koncert pod osłoną nocy uświetnił całe wydarzenie.

Na koniec odbył się quiz, który zapewnił jednej grupie zniżkę na przyszłoroczną edycję nocnych wojaży, a każdy z uczestników po zakończonych rozgrywkach mógł zjeść gorącą zupę gulaszową.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto