- Chcąc uatrakcyjnić nasze zoo i prawić, że turysta będzie spędzał tu więcej czasu, staraliśmy się o fundusze na budowę żyrafiarni. Udało się pozyskać pieniądze z RPO. Przetargi ogłosimy jednak dopiero w przyszłym roku - mówi zastępca prezydenta miasta, Tomasz Kossowski.
Dlaczego nie już teraz. Jak tłumaczy prezydent Kossowski prace przy żyrafiarni nie będą mogły rozpocząć się w przyszłym roku, ponieważ wyłożenie koniecznych środków własnych z budżetu miasta, byłoby dla Zamościa zbyt dużym obciążeniem: - Miasto bardzo dużo inwestuje i kolejna inwestycja zmusiłaby nas do zaciągnięcia kredytu a tego nie chcemy - mówi wiceprezydent.
W 2013 roku miasto przygotuje dokumentację pod budowę żyrafiarnia - ta stanie jednak w zoo dopiero w roku 2014.
Jeszcze dłużej przyjdzie poczekać na wybiegi dla hipopotama karłowatego, kapibary i tapira. Miasto złożyło kosztowny, niemal 4,5 mln projekt do dwóch programów: RPO i programu transgranicznego Polska-Białoruś-Ukraina. Udało się zakwalifikować do obu: - Złożyliśmy wnioski do obu bojąc się, że z RPO nie dostaniemy już więcej funduszy na zoo. Dofinansowanie unijne z drugiego programu wynosi aż 90%, więc grzechem byłoby nie skorzystać, ale musimy odsunąć tę inwestycję w czasie - tłumaczy Tomasz Kossowski.
Oznacza to, że wybieg dla hipopotama karłowatego pojawi się w zoo w 2015 roku.
Przypominamy, że w ciągu ostatnich trzech lat zamojskie zoo zmieniło się nie do poznania. W ogrodzie zoologicznym zrealizowano dwa projekty dofinansowane z funduszy unijnych i tzw. środków norweskich. Powstały m.in. wybiegi dla zwierząt afrykańskich, nowe stajnie, woliera dla ptaków, małpiarnia oraz nowe alejki czy plac zabaw.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?