Od listopada do policjantów Ostrowca zgłosiło się już kilkanaście osób alarmujących, że ktoś obrabował nagrobek ich bliskich.
- Z grobów odrywane lub odkręcane były krzyże wykonane z mosiądzu, miedzi czy brązu, warte po kilkaset złotych. Część z nich z wizerunkami Chrystusa – opowiada Damian Szwagierek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Ostrowieccy policjanci podejrzewali, że krzyże kradnie ktoś, kto zamierza później sprzedać metal na złom, dlatego też bacznie obserwowali miejscowe punkty skupu.
- We wtorek w jednym z nich znaleźli 10 kilogramów metalu, krzyży połamanych na kawałki tak, by trudno było zidentyfikować, czym były – tłumaczy Damian Szwagierek.
Tym tropem policjanci dotarli do 40-letniego mieszkańca miasta. Mówią, że to człowiek niepracujący, ale i niekorzystający z pomocy społecznej a mieszkający z rodzicami i dzieckiem. Mężczyzna został zatrzymany.
- Wstępnie przyznaje się do kilkudziesięciu kradzieży na czterech cmentarzach. Trzech w Ostrowcu oraz w pobliskiej miejscowości Szewna – mówili policjanci. W środę przesłuchiwali 40-latka, planowali też odwiedzić z nim cmentarze, by mężczyzna wskazał okradzione nagrobki.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?