Sprawa dotyczy wydarzeń z września 2019 r., kiedy na polach sąsiadujących z Roztoczańskim Parkiem Narodowym niedaleko Żurawnicy (gm. Szczebrzeszyn) znaleziono martwe zwierzę. Ofiarą okazał się 6-letni wilk Kosy, będący pod ścisłą ochroną parku narodowego. Samiec wychowywał wtedy czteromiesięczne szczeniaki.
- Kosy miał założoną obrożę telemetryczną, był objęty projektem badawczym. Badanie wykazało, że przyczyną jego śmierci była rana postrzałowa - zaznacza st. asp. Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej policji.
Nad ustaleniem sprawcy pracowali policjanci z Zamościa wraz ze śledczymi z zamojskiej Prokuratury Okręgowej. Wynikiem ich pracy było zatrzymanie 42-letniego mieszkańca powiatu biłgorajskiego. Mężczyzna w miniony czwartek usłyszał zarzut.
- Odpowie za to, że dokonując bezprawnego odstrzału wilka z broni palnej spowodował istotną szkodę w świecie zwierząt poprzez rozpad stada wilków bytującego w Roztoczańskim Parku Narodowym, któremu Kosy jako samiec alfa przewodził - informuje Krukowska-Bubiło.
Za ten czyn 42-latkowi grozi nawet 5 lat więzienia. Mężczyzna do czasu rozprawy pozostanie pod dozorem policyjnym.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?