Do pierwszej kradzieży doszło w sobotę przed 14:00 w markecie przy ul. Lwowskiej. 28-letniego złodzieja zatrzymali ochroniarze, gdy ten próbował wyjść ze sklepu z towarem za który nie zapłacił.
- Kurtka 28-letniego zamościanina skrywała artykuły warte ponad 300 złotych. Mężczyzna ukrył tam między innymi markowy koniak, dwie butelki whisky i kosmetyki – mówi nadkom. Joanna Kopeć z zamojskiej komendy.
Złodziej trafił do komendy. Został przesłuchany, usłyszał zarzuty i opuścił budynek.
Wrócił przed 18:00, po tym jak kradł w centrum handlowym przy Wyszyńskiego. Ze sklepu spożywczego próbował wynieść towar za 200 zł:
- Tym razem mężczyzna usiłował przemycić pod kurtką towar w postaci m.in. damskich rękawiczek, męskich bokserek i kosmetyków – relacjonuje nadkom. Kopeć.
Policjanci rozpoznali znanego im już zamościanina. Znów trafił do policyjnej siedzimy – zarzuty, które usłyszał wcześniej uzupełniono o kolejną kradzież i 28-latek znów został zwolniony.
Kradzieże musiały mężczyznę nieco znużyć, bo z kolejną poczekał już do rana. Zamościanin wrócił do marketu przy Lwowskiej
- Ochrona przyłapała mężczyznę na kradzieży wartego ponad 250 złotych towaru. Tym razem usiłował wynieść z marketu markowy alkohol i kosmetyki – mówi Joanna Kopeć.
Policjanci znów zatrzymali złodzieja. Tym razem jednak na dłużej. Rabuś trafił do aresztu.
Wkrótce za swoje czyny mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?