W środę dyżurny zamojskiej komendy dostał sygnał o pijanym kierowcy opla na ul. Poniatowskiego. Policjanci znaleźli 60-latka w jednym z bloków – mężczyzna miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Tłumaczył, że autem jeździł do sklepu po piwo a pije już od rana. Mundurowi poprosili o prawo jazdy:
- Mężczyzna oświadczył, że kilka dni wcześniej dokument ten odebrali mu policjanci. Jak się okazało w sobotę 60-latek kierując tym samym pojazdem wjechał w żywopłot a następnie uderzył w kilka zaparkowanych pojazdów – mówi nadkom. Joanna Kopeć z zamojskiej komendy.
Wtedy badanie alkomatem pokazało w jego organizmie 2, 7 promila.
60-latek wkrótce stanie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności i utrata uprawnień do kierowania nawet na 10 lat.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?