Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamość. Nowoczesny sprzęt trafił do formowanego Pułku Przeciwlotniczego

Bogdan Nowak
Bogdan Nowak
- To kolejny krok naszej międzynarodowej współpracy – mówił minister Mariusz Błaszczak, do żołnierzy i dziennikarzy zgromadzonych tego dnia w koszarach 3. Zamojskiego Batalionu Zmechanizowanego
- To kolejny krok naszej międzynarodowej współpracy – mówił minister Mariusz Błaszczak, do żołnierzy i dziennikarzy zgromadzonych tego dnia w koszarach 3. Zamojskiego Batalionu Zmechanizowanego Bogdan Nowak
To była ważna uroczystość. We wtorek (4 października) odbyło się przekazanie żołnierzom formowanego 18 Pułku Przeciwlotniczego z Zamościa sprzętu systemu krótkiego zasięgu „mała Narew”. W spotkaniu uczestniczył Mariusz Błaszczak, wicepremier i minister obrony narodowej RP oraz m.in. Ben Wallace, sekretarz obrony Wielkiej Brytanii.

- To kolejny krok naszej międzynarodowej współpracy – mówił minister Mariusz Błaszczak, do żołnierzy i dziennikarzy zgromadzonych tego dnia w koszarach 3. Zamojskiego Batalionu Zmechanizowanego. - Jesteśmy bardzo bliskimi sojusznikami. Nasze działania wynikają także z obserwacji tego co dzieje się obecnie na Ukrainie.

- Chcemy wspólnie zapobiegać zagrożeniu ze strony Rosji – dodał Ben Wallace, sekretarz obrony Wielkiej Brytanii.

Waga wypowiedzianych słów

Pułk Obrony Przeciwlotniczej z Zamościa będzie funkcjonować w ramach 18 Dywizji Zmechanizowanej „Żelaznej”. Jego docelowa siedziba miałaby powstać w Sitańcu (gm. Zamość). Co ważne, wszystkie budowle wojskowe powstaną tam od zera. Będzie to m.in. siedziba sztabu, koszary, park sprzętu wojskowego oraz cała niezbędna infrastruktura. Nieoficjalnie wiadomo, że ów pułk przeciwlotniczy ma liczyć nawet 1,3 tys. żołnierzy. Ta formowana jeszcze jednostka otrzymała właśnie nowoczesne uzbrojenie, które powstało dzięki współpracy brytyjskich i polskich firm.

To sprzęt przeciwlotniczy i przeciwrakietowy systemu krótkiego zasięgu „mała Narew”. W jego skład weszły trzy wyrzutnie iLauchner (na podwoziu „Jelcz”), stacja radiolokacyjna „Soła”, urządzenie kierowania uzbrojeniem „Zenit”, dwa samochody transportowo-załadowcze oraz tzw. efektory brytyjskich pocisków rakietowych ziemia-powietrze CAMM. Ma to wielkie znaczenie. Podkreślał to podczas uroczystości Sebastian Chwałek, prezes zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

- To bardzo ważny krok na drodze modernizacji polskiej armii, która nabrała w ostatnich latach dużego tempa – zapewniał. Tłumaczył także, iż niezwykle ważna na nowoczesnym polu walki oraz ogólnie, podczas konfliktów zbrojnych jest ochrona przestrzeni powietrznej. System „mała Narew” stwarza takie możliwości. - Mamy tutaj np. rozwiązania brytyjskie, które mogą być zastosowane na naszych Jelczach – tłumaczył m.in. prezes Chwałek.

Podczas wizyty w wicepremier Mariusz Błaszczak zatwierdził także umowę ramową na system przeciwlotniczy „Pilica +”. Chodzi o 21 zestawów baterii, które zostaną także wyposażone w pociski typu CAMM. One także trafią do polskiego wojska.

- Dzięki tym rozwiązaniom zwiększy się bezpieczeństwo Europy, NATO – podkreślał prezes Sebastian Chwałek. - To ma znaczenie dla pokoju na całym świecie.

W środowej uroczystości uczestniczyli również, żołnierze wojsk brytyjskich, którzy obecnie stacjonują w naszym kraju. Ich obecność podkreślała doniosłość wypowiedzianych słów.

Apacze i abramsy

Zamojska jednostka będzie w przyszłości ważną częścią 18 Dywizji Zmechanizowanej tzw. „Żelaznej”. Ta formacja ma za zadanie bronić m.in. bronić wschodnią flankę NATO, w tym woj. lubelskie. „Mała Narew i „Pilica +” to oczywiście tylko część planowanego dla jej żołnierzy uzbrojenia.

Będzie ono bardzo nowoczesne. Chodzi m.in. o 250 amerykańskich czołgów Abrams M1 A2 w najnowszej wersji SEPv3. Kontrakt na ich zakup został już podpisany. Opiewa on na kwotę ok. 4,74 mld dolarów. Wsparcie dla tych pojazdów stanowiłoby ewentualnie m.in. 96 śmigłowców szturmowych Apache produkcji Boeinga. Niedawno wystosowano w tej sprawie zapytanie ofertowe do rządu USA.

Jaki byłby koszt takiego zakupu? Szacuje się, że trzeba będzie wydać na ten cel ponad 10 miliardów dolarów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto