W poniedziałek (4 listopada) na zamojską komendę zgłosiła się 75-latka twierdząc, że została oszukana. Wcześniej na jej telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna podszywając się pod jej syna.
Oświadczył, że spowodował wypadek - potrącił kobietę, która jest ciężko ranna. Do rozmowy włączyła się także kobieta przedstawiająca się jako adwokat informując, że po wpłaceniu wysokiej sumy pieniędzy syn będzie mógł uniknąć odpowiedzialności.
Oszustka spytała o ilość gotówki posiadanej przez staruszkę w domu, po czym udzieliła jej instrukcji dotyczących przekazania opłaty.
- Po pieniądze miał zgłosić się kurier i tak też się stało. Po pewnym czasie do jej mieszkania przyszedł mężczyzna, któremu przekazała pieniądze w kwocie ponad 12 tysięcy złotych w polskiej i obcej walucie - relacjonuje asp. Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej komendy.
Pokrzywdzona przez cały czas rozmawiała z oszustką, a po przekazaniu pieniędzy usłyszała w telefonie głos mężczyzny mówiącego "mamo bardzo ci dziękuję".
Połączenie zostało wtedy przerwane, a kobieta zadzwoniła do syna, który zdziwiony całą sytuacją poinformował, że nie spowodował żadnego wypadku.
75-latka zrozumiała wtedy, że dała się oszukać i niezwłocznie zgłosiła przestępstwo na policję.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?