XIX Finał WOŚP w Zamościu

- W naszym zamojskim Finale mamy aż 650 wolontariuszy. Równo o ósmej rano rozdaliśmy wszystkim puszki i identyfikatory. Od tej pory zbierają pieniądze. Wiem już, że do godziny 16 udało nam się zebrać 35 tysięcy złotych – mówi z zadowoleniem szefowa zamojskiego sztabu XIX Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Aleksandra Baranowicz.

Większość imprez tegorocznego Finału WOŚP w Zamościu odbywa się w Młodzieżowym Domu Kultury przy ul. Kamiennej. Sztab zamojski przewidział mnóstwo atrakcji, począwszy od pokazu technik fryzjerskich przez pokaz tańca breakdance, aż po pokazy technik rycerskich i występ iluzjonisty. W MDK tłum jest przez cały dzień. Większość przybyłych to rodziny z dziećmi, ale jest też dużo młodzieży.

Jednak WOŚP to przede wszystkim wolontariusze a w Zamościu można ich spotkać na każdym kroku. O to dlaczego zdecydowali się poświęcić swój czas, spytaliśmy grupę wolontariuszy kwestujących na ul. Peowiaków:
- Trudno powiedzieć dlaczego to robimy. Chyba jednak z potrzeby serca. Trochę też dla atmosfery. My wszyscy jesteśmy wolontariuszami już drugi raz i wiemy, że ludzie na Finale WOŚP naprawdę otwierają serca. Po prostu chcą coś dać od siebie, są serdeczni. W tym roku jest tak samo – tłumaczy młody wolontariusz, Maciek.

Finał w Zamościu to nie tylko imprezy w MDK, ale też szereg imprez towarzyszących. Obok Młodzieżowego Domu Kultury można obejrzeć piękne zabytkowe auta a przy amfiteatrze przejechać się samochodem terenowym. Tę atrakcję przygotowali Miłośnicy Samochodów Terenowych, którzy już czwarty raz pomagają Orkiestrze. A na pytanie dlaczego, jeden z organizatorów uśmiecha się tylko szeroko, wskazuje na przylepione do kurtki serduszko WOŚP i mówi:
- Z powodu dwóch serc. Tego, które mam tu na kurtce i tego, które jest w środku.

Zobacz ile pieniędzy zebrali wolontariusze na Finale