Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybuch gazu w Zarzeczu: pierwsi rzucili się na pomoc sąsiedzi. ZDJĘCIA, AKTUALIZACJA

Joanna Nowicka
Wybuch gazu w Zarzeczu: piersi rzucili się na pomoc sąsiedzi
Wybuch gazu w Zarzeczu: piersi rzucili się na pomoc sąsiedzi JN
Rodzina z Zarzecza przeżywa dramat po wtorkowej eksplozji gazu. Możesz pomóc.

AKTUALIZACJA
Osoby pragnące wesprzeć poszkodowanych, mogą dokonywać wpłat na konto Banku Pekao SA, I Oddział w Zamościu o numerze: 0712 4028 1611 1100 1005 6989 73 z dopiskiem Zams Mirosław, z przeznaczeniem na pomoc finansową dla ofiar katastrofy.

***
To było jak bomba, pootwierało nam okna w domu, szyby wysadziło w budynkach gospodarczych. Wybiegliśmy przed dom i dopiero wtedy zrozumieliśmy co się wydarzyło - mówią o wtorkowych wydarzeniach wciąż oszołomieni sąsiedzi poszkodowanych Antoni Rybak i jego syn, Mirosław.

Mężczyźni natychmiast rzucili się na pomoc sąsiadom. 82-latka i jej 11-letnia wnuczka były w stanie same wyjść z budynku, ale gruz przygniótł 55-letnią matkę dziewczynki: - Leżał na niej duży ciężar. Bałem się, że się zadusi, więc zaczęliśmy z sąsiadem odrzucać gruz. To było straszne. Nie chcieliśmy jej zrobić większej krzywdy.Była poparzona - opowiada z trudem Mirosław Rybak.

Mężczyźni wydobyli kobietę spod gruzu i przekazali strażakom, którzy dotarli już na miejsce. Zarówno 55-latka jak i dwie pozostałe mieszkanki domu trafiły do szpitala w Zamościu. Dziewczynka i jej babcia wyszły ze szpitala już następnego dnia. 55-latka została przetransportowana do specjalistycznej placówki, Wschodniego Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej w Szpitalu Powiatowym w Łęcznej. Stan kobiety jest poważny.

Jej męża, sołtysa Zarzecza w chwili wypadku nie było w domu.

Władze gminy deklarują, że udzielą potrzebnego wsparcia rodzinie: - Mamy mieszkanie, które możemy w każdej chwili udostępnić rodzinie. Jesteśmy z nimi w stałym kontakcie i na pewno będziemy na bieżąco reagować - mówi wójt, Ryszard Gliwiński.

Do dramatu w Zarzeczu doszło we wtorek wieczorem. Gaz wybuchł około 18:00. Część domu praktycznie się rozpadła. Co było przyczyną tragedii?: - Wszystko wskazuje na to, że eksplodował wyciekający z butli gaz. Nie wiemy jeszcze czy nieszczelność była w samej butli czy instalacji, np. przy kuchence- mówi Andrzej Szozda, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Powiatowej Straży Pożarnej w Zamościu. Na miejscu pracowało kilka zastępów straży. Ratownicy doświetlili budynek i przeszukiwali gruzowisko. Chcieli mieć pewność, że w domu nie było nikogo więcej. Poszkodowanych na szczęście nie znaleźli, ale w tracie akcji wynieśli z budynku jeszcze dwie nieuszkodzone butle z gzem.

- Pamiętajmy o tym, by nie trzymać w domu więcej niż jednej butli. Ważne jest też, by nie trzymać ich w podpiwniczeniach czy na strychu. I zwracajmy uwagę na to jak dokręcamy gaz oraz jaki jest stan uszczelek w butli - apelują strażacy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto