Michał Deruś, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie potwierdza, że przed przejściem granicznym w Hrebennem rzeczywiście utworzyła się długa kolejka. Powód? Protest trwający obecnie w okolicach przejścia granicznego w Dorohusku (pisaliśmy o nim na naszych łamach).
- Na wyjazd z Polski, przez przejście graniczne w Hrebennem, oczekuje obecnie około 800 samochodów. Czas oczekiwania wynosi obecnie 50 godzin. Natomiast na wjazd do naszego kraju oczekuje tam 220 aut i to są 22 godziny oczekiwania – mówił rzecznik Michał Deruś w sobotę (6 maja) przed godz. 10. - Powodem jest trwający obecnie protest w okolicach przejścia granicznego w Dorohusku. Ludzie obawiają się tam utrudnień. Dlatego wybierają przejście graniczne w Hrebennem.
Jednak wygląda na to, że ów „ogonek” aut jest chyba rekordowy. Rzecznik Michał Deruś tłumaczy jednak, że długość kolejki (aż w okolice Zamościa) wynika także z tego, że kolumny czekających na wyjazd z kraju pojazdów dzielą od siebie duże przestrzenie. Dlaczego? Po prostu nie mogą one stać w miejscach do tego niedozwolonych np. w okolicach skrzyżowań czy zjazdów na osiedla i posesje.
- Mogę zapewnić, że przejście graniczne w Hrebennem działa normalnie, a służby działają szybko – mówi rzecznik Michał Deruś.
Ostróda gościła najlepszych motocrossów w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?