Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wandale szturmują zamojską twierdzę? (zdjęcia)

JN
Mury zamojskiej twierdzy w dużej mierze ukryte były przez lata w ziemi. Projekt rewitalizacji przewidział ich odkrycie. Okazało się, że zachowały w bardzo dobrym stanie. Okazuje się jednak, że chyba pod ziemią były bezpieczniejsze, bo teraz widzimy już na nich napisy namalowane sprayem. Wandale nie oszczędzają też nowych elementów architektury - na schodach za Bramą Lubelską stoją butelki, walają się śmieci a gdzieniegdzie widnieją "sprayowe" napisy.

Na zniszczenia i śmieci o których mowa natrafiliśmy przechodząc przez nową Bramę Lubelską i idąc w stronę osiedla Planty. Na schodach stały poustawiane butelki i opakowania po kartonowych napojach. Są też napisy wykonane sprayem - zarówno na nowych schodach jak i odsłoniętych, starych murach. Czy istnieje jakiś sposób, żeby nie dopuścić do niszczenia miejsc, które mają być największą chlubą Zamościa?:

- Problem polega na tym, że nie jesteśmy w stanie postawić co 50 m strażnika miejskiego czy policjanta - mówi sekretarz miasta, Karol Garbula - Wykonane tutaj prace kosztowały nas wszystkich. Płaciliśmy za nie z naszych podatków. jeśli ktoś tego nie rozumie i chce niszczyć własne miasto to nie da się go upilnować.

Sekretarz poinformował nas jednak, że sprawa zostanie poddana do namysłu nowemu komendantowi Straży Miejskiej, który powinien w najbliższym czasie uzyskać nominację: - Nowy komendant na pewno będzie miał pomysły na radzenie sobie z takimi problemami - mówi Karol Garbula.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto